Wydarzenia w firmie, innowacje wprowadzane z myślą o architektach, współpraca z rynkiem – co było ważne w Grupie Mo? Mówi o tym Tomasz Desko, Prezes Zarządu i Właściciel Grupy Mo, miłośnik pięknych wnętrz, pasjonat fotografii i żeglarstwa..
Jakie najważniejsze wydarzenia miały miejsce w Waszej firmie w 2020 roku oraz co ważnego powinno się wydarzyć/co planujecie na rok 2021?
Rok 2020 to był [mo]cny rok! Pierwsze tygodnie po ogłoszeniu narodowej kwarantanny wprowadziły spory popłoch i wiele znaków zapytania. Nie mieliśmy pojęcia w jakim stopniu Covid-19 wpłynie na naszą branżę, logistykę transportów zza granicy, portfel klienta prywatnego i inwestycyjnego. Sytuacja nie była łatwa, bo w kwietniu 2020 byliśmy akurat w trakcie planowanej od lat inwestycji rozbudowy poznańskiego salonu. Rozpatrywaliśmy różne scenariusze, opracowaliśmy plany B i C, ale pamiętam moment, w którym postawiłem sobie jasny cel – musimy to przetrwać. I tyle. Dziś, z perspektywy czasu widzę że był to dla nas rok próby, którą wygraliśmy. Udało mi się zachować wszystkie miejsca pracy i ukończyć wspomnianą inwestycję. Cieszę się też, że nie podjąłem decyzji o zamknięciu salonów sprzedaży detalicznej w okresie, w którym pół Polski zdecydowało się na pracę zdalną. Staraliśmy się, również dla higieny psychicznej, zachować rutynę pracy i oczywiście, w reżimie sanitarnym, codziennie otwieraliśmy salony dla naszych klientów i architektów. Rok 2020 zbudował nasz zespół od nowa i wyszliśmy z niego umocnieni!
Rok 2021 to zdecydowanie rok Mo! Dwa nasze salony, rzeszowski i szczeciński, przeprowadziliśmy do nowych, większych lokali. Oprócz tego, na 2021 zaplanowaliśmy „5 niespodzianek Mo”. Pod tą tajemniczą nazwą kryją się wydarzenia i inwestycje, które sukcesywnie będziemy odkrywać przed opinią publiczną.
Pierwsze dwie niespodzianki ujrzały już światło dzienne, a więc mogę o nich opowiedzieć.
Wraz z początkiem roku w budynku poznańskiego salonu Mo znana duńska marka nowoczesnych mebli BoConcept otworzyła swój butikowy showroom. Dwie tak duże marki pod jednym dachem to korzyść nie tylko dla nas, ale i dla klienta, który pod jednym adresem znajdzie bogaty wachlarz elementów wyposażenia wnętrz. Drugą niespodzianką jest otwarcie restauracji Włoszka 2.0, również w poznańskim salonie. Chyba każdy przedsiębiorca na pewnym etapie marzy o własnej restauracji. Marzyłem i ja. Szczęśliwy splot zdarzeń sprawił, że dobry los połączył drogi właścicieli Włoszki z moimi i dziś możemy zaoferować Klientom przepyszne dania kuchni włosko-bałkańskiej. Trzy kolejne niespodzianki… już wkrótce.
Jakie nowe usługi/rozwiązania/premiery/działania z myślą o architektach i projektantach wprowadziliście w 2020 roku? Czy planujecie coś nowego z myślą o tej grupie na 2021 rok?
5 niespodzianek 2021, o których wspomniałem w odpowiedzi na poprzednie pytanie to marketingowa nazwa koncepcji pięciu zasadniczych zmian i wydarzeń skierowanych głównie do architektów. Część z nich, np. restauracja, ma ulepszyć komfort ich pracy z klientem w naszym salonie. Druga część, np. otwarcie salonu BoConcept, da im dodatkowe narzędzia do pracy, wzbogaci ofertę, umożliwi komplementarne ofertowanie. Niestety, nie mogę na ten moment powiedzieć więcej, ale proszę bacznie obserwować naszą stronę internetową i media społecznościowe. W marcu ujawnimy kolejne niespodzianki.
Co Waszym zdaniem jest kluczowe, jeśli idzie o współpracę na linii producent/marka – salon łazienek/wnętrz w ostatnim okresie naznaczonym pandemicznymi ograniczeniami i zmianami?
Zaufanie. Ten czas pokazał jak ważny jest czynnik ludzki, relacje. Ograniczenia covidowe wywróciły nasz świat do góry nogami. Opóźnienia w dostawach, problemy z produkcją, transportem, cięcia na materiałach marketingowych – to wszystko spowodowało, że stabilny świat handlu, który znamy zadrżał w posadach i wiele spraw zaczęliśmy załatwiać rozmowami, z pominięciem oficjalnych procedur. Ten rok wymusił na naszych relacjach sporo improwizacji, które nie byłyby możliwe bez zaufania.