Według danych stowarzyszenia ACIMAC globalny eksport chińskich płytek ceramicznych maleje szósty rok z rzędu. W 2019 roku spadek wyniósł 9,8% i zniżył się do poziomu 770 mln mkw. Dane z I kwartału tego roku są szczególnie dotkliwe dla producentów Państwa Środka w kontekście sprzedaży w USA.
Wg ocen specjalistów włoskiego stowarzyszenia to wewnętrzna konsumpcja napędza chińską produkcję w sytuacji kryzysowej wywołanej epidemią COVID-19. Tamtejszy przemysł od 2014 zmaga się ze spadkiem eksportu – w ubiegłym roku zmalał do 770,5 mln mkw z 854 mln mkw w 2018. Te spadki dotyczą wszystkich kontynentów.
Sprzedaż w Azji spadła o 7,6%, w Ameryce Łacińskiej o 4%, w Oceanii o ponad 12% a w Unii Europejskiej o 14,6%. W naszym regionie import z Chin wynosi poniżej 10 mln mkw. Stabilniej jest w Afryce, zaś tragicznie w Ameryce Północnej. Tam eksport spadł o 43,9% – to efekt obostrzeń wprowadzonych w USA we wrześniu i listopadzie. W I kwartale 2020 roku do USA importowano o 97,9% mniej płytek. W tym okresie także Meksyk i Peru zanotowało spadki importu do USA. Wzrosty importowanego wolumenu zanotowali producenci z Hiszpanii i Włoch, które zarabiają najwięcej na amerykańskim rynku. Choć różnicę spowodowaną zahamowaniem chińskiego importu zasypują producenci z Brazylii, Wietnamu, Malezji czy Indii – te kraje notują wzrosty importowanego wolumenu na poziomie po kolei: 20%, 4945%, 1468% oraz 417%.
Pełne dane dotyczące poszczególnych rynków można znaleźć na Ceramic World Web.