Produkty Ferro kojarzą się przede wszystkim z ekologią, jakością i przystępną ceną. Czy wprowadzone w 2018 roku nowości mogą wskazywać na aspiracje producenta ze Skawiny do wyższego segmentu rynku?
Ferro od lat jest liderem polskiego rynku jeśli chodzi o sprzedaż armatury. To przede wszystkim efekt połączenia markowego produktu i przystępnej ceny. Producent nigdy nie ukrywał, że z tzw. wyższą półką cenową jest mu nie po drodze. Chociaż nie mogę zapomnieć o próbie wejścia Ferro na „wyższy poziom” designu i zaproszeniu do współpracy m.in. Marcina Jędrzaka czy niemieckiego studia WertelOberfell. Było to jednak już jakieś 10 lat temu. Czy czeka nas jednak kolejna wersja Ferro Premium?
Zaangażowani w ekologię
W przypadku Ferro nie można zapominać, że produkty tej marki otrzymują wiele ciekawych nagród i wyróżnień. Baterie Ferro jako pierwsze w Polsce otrzymały Certyfikat EU Ecolabel. W 2016 roku, jako pierwszy producent armatury z Europy Centralnej, Ferro dołączyło do systemu klasyfikacji European Water Label. To inicjatywa promująca efektywne zużycie wody poprzez poprawę wydajności produktów używanych w łazience. Zdecydowanie dbałość o ekologię oraz oszczędność wody w codziennym użytkowaniu produktów, to cechy od lat wyróżniające Ferro.
W stronę produktów z wyższej półki. Ferro Premium?
Kilka tygodni temu, 26 września, miałam okazję wziąć udział w konferencji prasowej Ferro, na której pokazywano nowości marki wprowadzone w 2018 roku.
– Jesteśmy liderem sprzedaży zarówno w Polsce, Czechach, a od tego roku także w Rumunii – mówił podczas spotkania Zbigniew Gonsior, wiceprezes zarządu Ferro SA. – Rumunia jest dla nas w pewnym stopniu zaskoczeniem. Nie spodziewaliśmy się aż tak szybkiego rozwoju na tym rynku. W Czechach natomiast blisko 50% ogólnej sprzedaży armatury, to baterie naszych marek.
Prezentację produktów Ferro poprowadził Piotr Kolanowski, product manager Ferro. Wśród nowości przedstawił m.in. deszczownię z natryskiem i baterią termostatyczną Trevi. Metalowy drążek o regulowanej długości, stalowa głowica talerzowa typu slim, czy przełącznik ceramiczny natrysku zintegrowany z uchwytem sterującym przepływem wody – to rozwiązania zdecydowanie na miarę produktów z tzw. wyższej półki. W pewnym stopniu zaskoczeniem była dla mnie prezentacja pierwszej w ofercie Ferro wolnostojącej baterii wannowej Fiesta.
Czy rzeczywiście Ferro ma chrapkę na kolejny segment rynku? Zapytałam u źródła.
– 10 lat temu siła nabywcza polskich klientów była zdecydowanie niższa niż obecnie. Przy wyborze baterii to cena była najważniejszym czynnikiem dla 50 % osób decydujących się na zakup. To ostatnio mocno się zmienia – mówi w komentarzu dla Design/Biznes Piotr Kolanowski.
Piotr Kolanowski: Dlatego w 2018 roku wprowadzono do oferty baterie z co najmniej średniego segmentu cenowego, a w niedalekiej przyszłości planowane są serie dla bardziej zamożnych klientów z całą gamą baterii podtynkowych. Takim przykładem „uśmiechu” w stronę wyższego segmentu jest bateria wannowa wolnostojąca Fiesta, obecnie najdroższa bateria w naszej ofercie.
Czekamy zatem na kolejne nowości Ferro i związane z nimi decyzje odnośnie strategii sprzedaży.
Zdjęcia wykonano podczas spotkania prasowego Ferro w Warszawie, 26.09.2018. Fot. Karolina Pośnik, Ferro