Świadomie urządzone współczesne wnętrza mają wyrazisty styl albo przynajmniej określony stylistyczny kierunek. Wśród trendów, które utrzymują silne pozycje wybijają się nowoczesność i minimalizm. Co je charakteryzuje? Oto nasz krótki stylowy przewodnik.
Wydaje się, że nazwy stylów mówią same za siebie, ale w praktyce nie zawsze potrafimy zastosować właściwy klucz przy wyborze poszczególnych elementów wystroju wnętrza nowoczesnego czy minimalistycznego.
Co ma znaczenie?
1. prostota
Owszem, zarówno minimalizm, jak i styl nowoczesny lubią proste formy. Ale o ile nowoczesność otwiera się na wszystko, co aktualne i świeże, bez względu na to, czy motywem przewodnim jest geometria, natura czy pop kultura, i dopuszcza rozmaitość wariantów, o tyle minimalizm stroni od takiej dowolności. Koncentruje się na jak najprostszych liniach, jak najmniejszej liczbie materiałów, wzorów i elementów, widocznych połączeń, kierunków linii.
Przykład? Minimalistyczny design baterii z kolekcji FLUSSO, czyli prostota form w połączeniu z zaokrąglonymi liniami. Baterie FDESIGN FLUSSO to także szlachetne proporcje. Uchwyt i wylewka powstały na podobnym planie, ale w różnych skalach.
2. czystość
Oczywiście mowa o przestrzeni, a dokładniej o wrażeniu wyczyszczenia z nadmiaru elementów. Przy czym ów nadmiar w obrębie każdego ze stylów rozumiany jest inaczej. To, co purystycznego zwolennika minimalizmu już zaczęłoby przyprawiać o migrenę, dla wyluzowanego wielbiciela nowoczesności jest zaledwie wstępem do zagospodarowania przestrzeni. Tu grają otwarte półki, prezentujące swą fascynującą zawartość, która sama w sobie może być częścią dekoracji, zróżnicowane faktury, łączenia materiałów.
A więc: duże, jednolite powierzchnie (płyty wielkoformatowe pozwalające wyeliminować obecność fug), podtynkowe rozwiązania armatury, jak najmniej widoczne szafy, które zapewnią nie tylko ukrycie wszelkich elementów wyposażenia, ale również same wtopią się w tło.
3. tonacja
Od tonowania, czyli łagodzenia. W minimalizmie sprawdzi się to, co zniuansowane, co uspokaja. A więc wszelkie odcienie bieli, szarości, ale też ulubionych – byle stłumionych – kolorów. Bo od podnoszenia trendowego ciśnienia jest styl nowoczesny, który pozwala sobie na dowolne skoki nasycenia barw. I niemal dowolny dobór i liczbę kolorystycznych zestawień.
Dobrym przykładem jest tu kolekcja FDESIGN ZAFFIRO, w której czerń i różowe złoto odpowiadają na aktualną potrzebę ekstrawagancji w szlachetnych ramach.
4. dyscyplina
Wnętrze dobrze urządzone, to wnętrze zaprojektowane i wykończone konsekwentnie. W tym zestawieniu styl nowoczesny jest jak wyluzowany kumpel na wakacjach – wydaje się, że przyjmie dowolną propozycję, no, w każdym razie przyjaźnie ją rozważy. Tymczasem minimalizm to, trzymając się osobowościowych porównań, skupiona adeptka zen, która nawet nie zauważy oferty niemieszczącej się w minimalistycznym kanonie.
Czy minimalistyczne wnętrze jest trudne? – Niektórzy mogą tak powiedzieć, bo nie ma w nim niczego, co odwracałoby uwagę. W minimalistycznym wnętrzu zostajesz sam ze swoimi myślami, a to nie już nudne. Co więcej, może być trudne – mówi Justyna Smolec. – Chodzi o minimalizowanie bodźców, ale to nie znaczy, że na nic nie można sobie pozwolić. Wnętrze minimalistyczne ma stać się tylko tłem do normalnego życia – precyzuje architektka.
I na szczęście jest jeszcze jeden aspekt, który nie zamyka drzwi minimalizmu przed efektem dekoracyjnym:
5. kontrapunkt
To element, który przykuwa uwagę, łączy poszczególne składowe stylu, bardziej jednak na zasadzie synergii niż zwykłej sumy. W stylu nowoczesnym łatwiej go przegapić – o ile w ogóle występuje, bo tu efektownych rozwiązań nikt nie reglamentuje. Inaczej w minimalizmie. Dla tych, którzy lubią grać detalem, styl minimalistyczny jest niczym scena z reflektorem skierowanym na najefektowniejszy szczegół. Oczywiście, rozmach spektakularności ma w wydaniu tego stylu granice. Zgodnie z zasadą: im głębszy minimalizm tym bardziej widać detal wykończeniowy, warto skupić się na szczególe. W monochromatycznej, matowej łazience czarna bateria z detalem z różowego złota będzie miała gigantyczną siłę rażenia.
Forma baterii FDESIGN ARDESIA nawiązuje do uproszczonych form elementów instalacyjnych. Predestynuje je tym samym do przedmiotów utrzymanych w stylu minimalistycznym. Intrygujące połączenie kolorystyczne – matowa czerń plus połyskująca miedź – oraz delikatne, niemal biżuteryjne zdobienia sprawiają, że baterie z tej linii stają się doskonałym kontrapunktem w monochromatycznej łazience.