W październiku 2019 r. w trakcie targów Warsaw Home wystąpiłeś z wykładem zatytułowanym „Jobs to be done”. Jakie są zatem zadania, które muszą być wykonane już dziś by łazienka stała się lepszym miejscem dla przyszłych pokoleń?
Peter Wirz: Wszystko zaczyna się od architektury. Jako designerzy możemy jedynie projektować, optymalizować to, co już zastaniemy. Jeśli zatem architekci nie zmienią swego podejścia, zaglądając głębiej do wnętrz swoich klientów, będziemy wciąż musieli pracować z tym, co nam zostawiają. Dlatego według mnie najważniejsze jest, aby architekci, designerzy i inwestorzy pracowali razem. Dziś przeciętny rozmiar łazienki to 8 m2. Istnieje ogromna przepaść między rzeczywistością a marzeniami ludzi dotyczącymi tego wnętrza. Oczywiście, dochodzą do tego ograniczenia związane z wydatkami, ale to czego tak naprawdę wszyscy chcemy to przyjazna przestrzeń łazienki, przystosowana do naszych wymagań. Potrzebujemy projektowania trochę bardziej inteligentnego. Popatrz na to, co stało się lata temu z kuchnią – kiedyś prawie zawsze była wydzieloną częścią domu. Aż do momentu kiedy pomyślano: dlaczego właściwie zamykać osobę gotującą dla rodziny w oddzielnym pomieszczeniu, kiedy wszyscy relaksują się w salonie? Dlaczego nie połączyć obu przestrzeni? Prawie 20 lat zabrało architektom uświadomienie sobie tego faktu. To samo wcześniej czy później stanie się z łazienką.
![Kolekcja ceramiki i mebli Laufen PRO.](https://www.designbiznes.pl/wp-content/uploads/2020/07/1-Laufen_PRO-80x45.jpg)
Twoja agencja Vetica pracuje nie tylko nad projektami produktów, ale także nad brandingiem i strategiami marketingowymi. Dlaczego tak ważne jest, aby marki łazienkowe miały dobrą komunikację ze swoimi klientami?
Każdy produkt do łazienki może pozostawać bez nazwy. Może mieć także na sobie nazwę brandu, który go wyprodukował i automatycznie będziemy mieli ogromną różnicę w jego cenie. To jest właśnie siła marki. Komunikacja marki jest tak istotna ponieważ pomaga dotrzeć produktowi do konsumenta. Nie wystarczy mieć dobrego brandu i słabego produktu. I odwrotnie – świetnego produktu i słabej marki. Musimy mieć coś, co określam jako perfekcję przekazu w zakresie designu, komunikacji i brandingu. To jest koncept całościowy.
Da się w nim wyróżnić pojedyncze części składowe?
Głównie są to emocje i doświadczenia użytkowników. Ich doświadczenia powinny stać w centrum wszystkich aktywności firmy. Brzmi to bardzo prosto, ale tak naprawdę to wyjątkowo skomplikowany proces. Weźmy chociażby kwestię dotarcia do wszystkich kanałów. Zmieniło się to szczególnie w ostatnich latach. Ludzie nie chcą czytać – wolą np. Youtube. Firmy muszą zmieniać swoją komunikację wraz z zapotrzebowaniem swoich klientów, muszą docierać do różnych kanałów. Potrzebują zatem więcej dobrych zdjęć, filmów. Musisz bawić i zaciekawić, bo inaczej automatycznie stracisz połączenie ze swoimi klientami. To jest nieustanna zmiana.
Teraz musimy się nauczyć, że nie ma dwóch tygodni wolnego od informacji o marce. Musisz pracować codziennie. To jest absolutnie zasadnicze. Zawsze powtarzam: branding nie jest procesem demokratycznym. Branding to rządy króla. Musi za nim stać bardzo silna osobowość.
![Wanna Laufen PRO](https://www.designbiznes.pl/wp-content/uploads/2020/07/2.-WANNA-LAUFEN-PRO_do-druku-2-male-80x53.jpg)
Czy młody zespół, z którym pracujesz pomaga Ci w mierzeniu się z wyzwaniami nowego rodzaju komunikacji?
Oczywiście. Moje pokolenie zostało nauczone tego, by być punktualnym, mieć prawdziwych, a nie facebookowych przyjaciół, by komunikować się, wyrażać swoje zdanie wprost. Ale musimy nauczyć się radzić sobie z obecnym pokoleniem, bo to ono jest naszym klientem. Musimy przekształcić swoje dawne nawyki, wciąż się uczyć. W tym roku będę miał sześćdziesiątkę, a moje podejście do projektowania zmienia się z latami. Wszystko przez to, że współpracuję z młodymi ludźmi. Słucham ich, ale widzę w nich wielką dozę niecierpliwości. Chcą mieć natychmiastowe efekty, superszybkie sukcesy. Muszą się nauczyć równowagi i osiągania sukcesów zarówno w życiu rodzinnym, jak i zawodowym. Jesteś mamą, więc wiesz, jakie jest to trudne. Dlatego do mojego zespołu szukam przede wszystkim ludzi odpowiedzialnych. Dobrze wyedukowanych, utalentowanych, z dużą dozą dobrego podejścia do pracy. Jeżeli twój zespół nie będzie posiadał takich cech, nie będziesz w stanie prowadzić dziś swojego biznesu.
![Toaleta myjąca Cleanet Riva](https://www.designbiznes.pl/wp-content/uploads/2020/07/05_Laufen_Cleanet_Riva-male-80x53.jpg)
Czy znasz jakieś polskie firmy produkujące wyposażenia łazienek, które Twoim zdaniem dobrze radzą sobie z komunikacją swojej marki?
Niestety, nie jestem aż tak dobrze zaznajomiony z tym rynkiem. Jestem za to bardzo dumny z Polski. Byłem tu około 10 lat temu u mojego przyjaciela w Krakowie. Już wtedy byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Głównie entuzjazmem młodych ludzi skierowanym na rozwój. To cały czas trwa. Mnóstwo młodych Polaków jest bardzo utalentowanych, świetnie wykształconych. Bardzo mnie cieszy, że Polska jako kraj daje im możliwości – by je realizować nie muszą już wyjeżdżać zagranicę.
![Kolekcja Pearl dla marki Talsee](https://www.designbiznes.pl/wp-content/uploads/2020/07/4-pearl-Talsee-80x55.jpg)
Kiedy patrzę na zaprojektowane przez Ciebie produkty uważam, że jednocześnie są bardzo proste i wysublimowane. Chciałam zapytać o to, jak na styl Twojego projektowania wpłynęła Twoja kariera utytułowanego atlety oraz inżyniera konstruktora maszyn?
Każdy aspekt tej podróży jest istotnym elementem tego kim jestem teraz. Całe moje życie zbudowałem na współzawodnictwie. Dla wielu ludzi to pułapka, coś bardzo stresującego. Ale ja nauczyłem się tym cieszyć. Nazywam to pozytywnym sposobem radzenia sobie z presją. Moje studia, moja kariera sportowa, moja historia prowadzą do punktu, w którym jestem obecnie. Kiedy patrzę wstecz widzę, że to wszystko było ważne i potrzebne. To wpływa także na to jak widzę design, jak go interpretuję. Design dla mnie to element, który może podlegać zmianie, ponieważ rzeczy mogą kreować wartości. Kreowanie wartości jest naszym głównym zadaniem, tego oczekują od nas nasi klienci. W zasadzie w życiu potrzeba mieć tylko jedną umiejętność: powstawania po upadku.