Szukanie nowych pomysłów na produkty to konieczność, jeśli firma chce sprostać zmieniającym się potrzebom użytkowników i duchowi czasów. Wymienione innowacje materiałowe w ceramice mają nie tylko wpływ na jej design, ale także ilość wykorzystanych do jej produkcji surowców. To samo dotyczy innych obszarów –sukces producenta (ale też projektanta czy instalatora!) zależy od tego, czy potrafi inaczej spojrzeć na materiał, technologię albo przestrzeń. W łazience jest parę obszarów, w których ostatnio szczególnie dynamicznie wprowadzane są innowacje. Oto kilka zjawisk, które warto mieć na uwadze.
Sztuczna inteligencja
Łazienka coraz mocniej staje się częścią domu inteligentnego. I słusznie, bowiem wartość tego rynku w 2023 roku ma sięgnąć 2,5 mld dolarów (wg badań Allied Market Research). Smart-rozwiązania szczególnie dobrze zadomowiły się w sferze prysznica. Ten może dziś zapamiętać, czy wolimy kąpiel pod strumieniem kaskadowym, czy delikatnym oraz w jakiej temperaturze. No i możemy go zaprogramować i uruchomić za pomocą smartfona. Upowszechnianie się tzw. inteligentnych toalet z pewnością wpłynie także na wizerunek współczesnej łazienki. Na świecie już pojawiają się modele, które integrują się z domowymi systemami zarządzania online, dzięki czemu i toaletę można kontrolować przy użyciu specjalnej aplikacji. To przykład, że trendy rynkowe trzeba innowacyjnie wykorzystywać.
Gotowe już wdrożenia dotyczą przede wszystkim przestrzeni prysznica. Urasta on bowiem do rangi wydzielonej przestrzeni, swego rodzaju innego wymiaru – takiego, który pozwala nam na bycie sobą. Naturalne jest więc połączenie go z naszymi smartfonami czy komputerami. To się dzieje – powstałe w nurcie inteligentnych domów systemy smart-prysznica czy nawet smart-łazienki to domena m.in. marek Grohe czy Hansgrohe. Ich systemy stawiają na możliwości bezprzewodowych technologii i personalizacji prysznic czeka na nas w gotowości, bo wie co lubimy i kiedy wracamy do domu. Ponadto wie, jaką temperaturę wody ma ustawić, jaką opcję kąpieli wybrać i jaką muzykę przygotować, gdy jesteśmy akurat po ciężkim dniu w pracy. Tak jest w RainTunes od Hansgrohe. Dostajemy połączenie wody, światła, dźwięku i zapachu. Wszystko po to, by w zaprogramowanych scenariuszach (aktualnie jest ich siedem) użytkownik mógł znaleźć jak najpełniejsze zaspokojenie własnych potrzeb i swoich nastrojów. Dodatkowo, specjalnie opracowana aplikacja domowa Hansgrohe łączy się z prysznicem za pośrednictwem domowej sieci wi-fi.
Nowa łazienka w biurze
Warto też pomyśleć o tym jak przestrzeń łazienek jest po prostu projektowana. Personal Sensory Spaces to stadium architektoniczne, które ma przedefiniować format łazienki publicznej w biurach czy restauracjach. Jego koncepcję opracowało niemieckie studio projektowe Sieger Design dla dużej innej firmy. Cała koncepcja znajdzie zastosowanie ogólnie w projektowaniu łazienek w przestrzeniach półpublicznych. Ma to być nowy standard toalet w budynkach biurowych.
Idea jest prosta: skoro wszyscy pracujemy w open space, trzeba nam stworzyć prywatną przestrzeń higieniczną – kompletnie wyposażone toalety: każda z własną umywalką, miską w.c., pisuarem. Sieger Design odkryło, że ta nowa koncepcja pozwala na tej samej powierzchni, jaką zajmowała wspólna toaleta z kabinami obok siebie i ścianą z umywalkami, stworzyć wydzielone, prywatne łazienki. W swoim biurze zbudowali nawet makietę w skali 1: 1 takiej toalety, która pomagała im rozwiązać wszystkie małe problemy, takie jak gdzie umieścić papier toaletowy, itp. Projektanci wprowadzają wiele subtelnych elementów, które mają pozwalać na personalizowanie przestrzeni. Użytkownik ma np. możliwość zmiany temperatury i światła, dzięki czemu można będzie dopasować je do osobistych preferencji. Zintegrują również niektóre elementy dekoracyjne w tle i na ścianach, co stworzy optyczną iluzję i wrażenie przebywania w innym miejscu.
Chronić zasoby
Coraz więcej firm musi pamiętać o swoim obowiązku w aktywne zaangażowanie w budowanie świadomości ekologicznej klientów i oferowanie rozwiązań, które sprzyjają ochronie środowiska. Trzeba wymyślać produkty, które pozwalają na odzysk wody i ponowne jej wykorzystanie. Podczas targów ISH 2019 we Frankfurcie, takie rozwiązanie pokazała marka Laufen. Zaprojektowany przez designerów z austriackiego biura EOOS i wsparty przez Fundację Melindy i Billa Gatesów projekt SAVE! to rodzaj miski WC, która potrafi odseparować wodę od nieczystości i wykorzystać ponownie zarówno tą pierwszą, jak i tzw. ścieki (np. jako nawóz). Jak mówił podczas prezentacji produktu Mark Viardot z Laufen, dziś to właśnie design decyduje o przetrwaniu ludzi. Z pewnością takie oczekiwania można stawiać SAVE! Projektanci wymyśli nowy rodzaj miski WC, i jest to w pewnym sensie przełomowa innowacja, która ma zrewolucjonizować przemysł sanitarny i zmniejszyć presję na istniejącą infrastrukturę ściekową w szybko rozwijających się miastach na całym świecie. Sednem nowego rozwiązania jest zarówno odpowiednie ukształtowanie miski ceramicznej, która pozwala odseparować wodę od zanieczyszczeń, jak też rozbudowany system (reaktor). Ten drugi pozwala na przetworzenie tak odzyskanej wody oraz odpadów.
Armatura drukowana i cyfrowa
Producenci armatury szukają innowacji w dwóch obszarach – coraz dalej posuniętej personalizacji oraz digitalizacji. W sferze wzornictwa czy brył baterii nie widać wyraźnych, nowych trendów – zapewne dlatego, że klienci coraz bardziej chcieliby także armaturę mieć dopasowaną do swojego gustu. Na razie możliwości są ograniczone, jeśli nie dysponujemy dużym budżetem i nie możemy sobie zamówić armatury szytej na miarę. W przeciwnym razie zostaje nam zwykle dobór koloru (a tych jest coraz więcej, podobnie jak w ceramice) albo zdobień na pokrętłach ciepłej/zimnej wody.
Powszechne stało się oferowanie armatury w czarnym, matowym wykończeniu – takie baterie teraz musi mieć każdy, niezależnie czy sprzedaje je w markecie, czy wykonuje na zamówienie. Cienka armatura już jest dostępna od jakiegoś czasu – nowe drogi otwiera druk 3D, który pozwala kształtować nietypowe bryły wylewek – Grohe stworzyło specjalną formułę granulek dla swoich drukarek 3D do metalu. Efektem tego jest projekt nowych baterii Atrio Icon 3D, które są ultracienkie i powstały na specjalne zamówienie jednej z restauracji.
Jest to nadal ekskluzywna i kosztowna nisza, która szybko taka może przestać być, jeśli się zainwestuje w badania nad drukiem 3D. Digitalizacja zaś przejawia się przede wszystkim w integracji odpowiedniego oświetlenia i czujników, ale prawdziwie perspektywiczny wydaje się być kierunek smart-łazienek. Na przykład baterię 3.6 Elettronico zaprojektowaną przez Giampiero Castagnoli dla marki Treemme można połączyć z inteligentnymi asystentami cyfrowymi, takimi jak Alexa.
Producenci widzą, jak już wspomnieliśmy, potencjał w domach inteligentnych, Ale na razie możemy raczej kupić całościowe systemy łazienek, niż pojedyncze sztuki wyposażenia, które możemy wpiąć w gotowy ekosystem. Zwrot w tym kierunku może być kluczowy dla rozwoju branży.
Artykuł ukazał się w magazynie Wszystko Działa nr 3/2019. Możecie go przeczytać pod tym linkiem.
Ekspert radzi SKĄD WZIĄĆ PIENIĄDZE NA INNOWACJE?
MARTA BOROWSKA, ekspert branży łazienek, redaktor Design/Biznes
W każdym biznesie, także łazienkowym, niezwykle istotne jest pytanie o rozwój. O to, czy w ogóle się rozwijamy, ale także w jaki sposób? Czy nie tracimy swego czasu i pieniędzy oraz czy dążymy do postawionych sobie celów? Uzyskane odpowiedzi są często kluczowe dla dalszego funkcjonowania firmy. Rynku i konsumentów nie da się oszukać – zawsze zweryfikują nas w sposób dokładny i nieraz bezlitosny. Na szczęście rozwój produktu w branży łazienkowej nie jest pustym sloganem. Nawet niezbyt wnikliwe spojrzenie wskaże, że nowe materiały, oszczędność wody oraz technologie smart wyznaczają najważniejsze kierunki jej rozwoju.
To wszystko brzmi pięknie – skąd tylko wziąć na to pieniądze? Przecież każdy innowacyjny produkt to lata badań, prób, praca wielu zaangażowanych w projekt osób. Można szukać wsparcia. W bieżącej perspektywie finansowej Unia Europejska bardzo mocno postawiła na rozwój kompetencji przedsiębiorstw w zakresie innowacji i działań badawczo-rozwojowych. I tu dla wielu firm z naszej branży jest szansa na wsparcie, rozwój i budowanie swojej przewagi konkurencyjnej. „Szybka ścieżka” to flagowy program Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (poddziałanie 1.1. 1 POIR). Finansowanie w jego ramach otrzymać mogą zarówno firmy z sektora MŚP, jak i duzi gracze. Pieniądze mogą zostać wydatkowane na badania przemysłowe, prace rozwojowe, czy prace wdrożeniowe w celu wprowadzenia na rynek nowego, innowacyjnego produktu (również usługi czy procesu) lub ulepszenia produktu dotychczasowego. W konkursie mogą brać udział także konsorcja przedsiębiorców i jednostek naukowych. Oznacza to, że sektor MŚP lub duże firmy mogą ubiegać się o dofinansowanie również we współpracy z jednostkami badawczymi, takimi jak np. uczelnie czy instytuty naukowe. NCBR stawia na atrakcyjne dla wnioskodawców programy horyzontalne. Nie ma w nich ograniczonej tematycznie agendy badawczej. Tematy projektów muszą mieścić się w jednej z Krajowych Inteligentnych Specjalizacji, co daje wnioskodawcom duże pole manewru. Łączny budżet programu „Szybka ścieżka” w 2019 to 2,25 mld zł. Nabory do konkursów wciąż trwają.