10. edycja targów arena Design już za nami. Od 6 do 9 marca w Poznaniu pojawili się wybitni projektanci, architekci wnętrz, rzesze zwiedzających, obserwatorzy trendów oraz eksperci od projektowania. Dopisała też frekwencja. Wiemy, bo byliśmy na targach cały czas. Jakie było to jubileuszowe wydarzenie?
Pokolenia – ich współpraca, wzajemne inspiracje, zobowiązania i wpływy – były tematem tegorocznej areny Design. Hasło “Generations” przewijało się niemal wszędzie, łącząc ze sobą różnorodne zagadnienia i obszary twórczości. Wystawy próbowały interpretować motyw przewodni na różne sposoby. Oglądaliśmy przykłady designu, który łączy ludzi z różnych epok i roczników. Podziwialiśmy przykłady wzornictwa sprzed dekad oraz śledziliśmy ich wpływ na to, co powstaje dziś.
Podsumowanie arena Design 2018 – wiele do przypięcia
Jedną z ciekawszych wystaw była ekspozycja PIN-IT GENERATIONS przygotowana przez SPFP. W pełni sprawna syrena (wyjechała po targach, widzieliśmy!), sprzęt grający, klocki dla dzieci, lampy, stoliki T40 Tomka Rygalika oraz serwis Kristoff zaprojektowany przez Marię Jeglińską pokazały działalność polskich designerów na przestrzeni sześciu dekad. Ich wzornictwo i jakość sprawiają, że dziś znajdują miejsce na tablicach Pinteresta oraz instagramowych kontach wielu miłośników pięknych i funkcjonalnych przedmiotów.
Chciałoby się tylko powiedzieć “więcej”, bo mała ekspozycja narobiła smaku ale zostawiała niedosyt. Ale na szczęście możemy teraz udać się do Warszawy, by obejrzeć wystawę w Muzeum Narodowym. Niech poznańska zajawka będzie drogowskazem do Stolicy.
Wśród premier targów warto odnotować nową propozycję od Tomasza Augustyniaka. FLEKS to nowa marka firmy Meble.pl S.A. W ramach premiery na arenaDESIGN 2018 w Poznaniu pokazano pierwsze cztery kolekcje A, B, C i D zaprojektowane właśnie przez Tomasza Augustyniaka, cenionego w środowisku twórczym projektanta i architekta wnętrz.
– Tutaj jest przestrzeń, która sprzyja nawiązywaniu współpracy producenta z projektantem. Pomysł na markę FLEKS zrodził się rok temu właśnie podczas areny DESIGN – zdradzał twórca.
Meble z jego kolekcji są na pewno jednymi z ciekawszych koncepcji pokazanych podczas tegorocznych targów. Warto przyglądać się tej propozycji, bo funkcjonalność i prostota rozwiązań są idealne dla każdego, kto szuka rozwiązań sprzyjających kreatywnej aranżacji wnętrz i równie twórczej pracy.
Start-DESIGN!-up, czyli pokoleniowa zmiana w biznesie?
W wątek rozmów o pokoleniach w projektowaniu wpisywała się także przygotowana przez nas wystawa Start-DESIGN!-up oraz panel dyskusyjny o tym, jak wzornictwo pomaga w rozwoju innowacyjnego biznesu. Cieszymy się, że podsumowanie arena Design 2018 obejmuje także nasze działania.
Wystawa przyciągnęła zwiedzających interaktywnością – każdego z przedmiotów można było dotknąć, pobawić się nim czy porozmawiać z jego twórcami. Edukacyjne zabawki jak Photon, Musicon czy Skriware przyciągały zarówno najmłodszych jak i dorosłych. Nam samym sprawiało frajdę komponowanie muzyki albo programowane kosmicznego przybysza. Domowe rozwiązania jak EcoLife oraz Anima z pokazywały zaś, jak niedużym kosztem można uczynić dom bardziej inteligentnym. Z kolei Honeycomb czy Actum to doskonały przykład start-upów, które rewolucjonizują branżę remontową oraz wyposażenia wnętrz.
W przerwach między wykładami i dyskusjami scena FORUM zamieniała się w Kino Designu, w którym pokazywaliśmy nasze wywiady Take Me To Design z cenionymi twórcami z Polski i zagranicy.
Dodatkowo pierwszego dnia targów zaprosiliśmy twórców startupów, ekspertów od projektowania oraz mentorów młodych biznesów do rozmowy o tym, jak wzornictwo wspiera dziś rozwój firm. Relacja z dyskusji wkrótce u nas.
Z miłości do oryginału
Podsumowanie arena Design 2018 nie może ominąć niezwykle istotnego tematu jakim jest poszanowanie praw autorskich oraz akcentowanie roli twórcy. Ciekawie wypadła wystawa zorganizowana przez LoveOriginal oraz Urząd Patentowy poświęcona poszanowaniu praw autorskich i prezentująca kilka znanych projektów krzeseł. W ciemnych gablotach stworzonej na tę okazję galerii mogliśmy z bliska obcować z projektami kluczowymi dla rozwoju meblarstwa. Takich, które znajdowały potem naśladowców oraz wiernych wielbicieli. Celem wystawy było zaprezentowanie ikon designu oraz podkreślenie ich autorskiej tożsamości. Organizatorzy wystawy chcieli bowiem budować u odbiorców świadomość, że każdy przedmiot ma twarz – swojego autora.
Wystawa „?WE loveOriginal“ koncentrowała się wokół hasła: Szanuj prawa autorskie. Nie kradnij. Pokochaj oryginał.
– Naszym marzeniem jest świat bez podróbek. Stąd pomysł symbolicznego ustawienia kontenera na śmieci oraz akcja „Z falsyfikatem na złom“. Chcemy przekonać odbiorców jak ważny jest szacunek dla twórcy – mówi prezes stowarzyszenia #loveOriginals Berenike Milkowska-Milbrodt.
Warta odnotowania jak zawsze była wystawa PE-P, gdzie studenci pokazywali swoje projekty łączące ze sobą pokolenia. Jedne mniej oryginalne, inne bardziej – ale wszystkie godne uwagi. Bo pokazują kierunki w jakich zmierza projektowanie – do uniwersalizacji rozwiązań konstrukcyjnych, niezależności od platform w których będą wykorzystane czy łatwego dostępu dla każdego. Brzmi jak opis oprogramowania komputerowego? Nie jest to przypadek.
Zobaczcie naszą fotorelację i podsumowanie arena Design 2018.
fot. Arkadiusz Kaczanowski