Wydarzenia w firmie, innowacje wprowadzane z myślą o architektach, współpraca z rynkiem – co było ważne w firmie Bisk? Mówi o tym Sebastian Sałkiewicz, Head of Development and Marketing Dept. w firmie Bisk.
Rok 2020 dla wszystkich miał jeden wspólny mianownik – COVID-19. Niepewność, zaskoczenie i próba poradzenia sobie z tą sytuacją to obraz z jaką zmierzyli się przedsiębiorcy w kraju i za granicą. Dotyczyło to z nielicznymi wyjątkami wszystkich branż, także naszej. Musieliśmy na nowo zorganizować podstawy funkcjonowania firmy takie jak system pracy, ale również na nowo określić priorytety handlowe.
Przeszliśmy miniony rok bez rewolucyjnych zmian kadrowych, nie tracąc pozycji rynkowej – co uważam za duży sukces. Dotyczy to również naszej oferty, którą poszerzyliśmy, odpowiadając na silne zapotrzebowanie rynku w segmencie dbania o higienę.
W rok 2021, podobnie jak inne firmy, wchodzimy ze spokojem, ale też ze znakami zapytania. Nie wiemy jak rozwinie się sytuacja globalna w gospodarce, a negatywne czynniki jak ceny transportu, surowców czy wreszcie niekorzystne kursy walut, dotykają nas w podobnym zakresie jak innych graczy na rynku. Staramy się dalej eksplorować nasz rynek, włączając kolejne mechanizmy pozwalające na zwiększenie sprzedaży na miarę naszych możliwości.
Nie będą to zmiany rewolucyjne ale takie, które pozwolą firmie spokojnie przepłynąć przez wszystkie zawirowania, jakie jeszcze przed nami, aby wypłynąć na szerokie wody w bardziej sprzyjającej rozwojowi sytuacji ekonomicznej.