Trendbook Łazienki 2021 by Design/Biznes

www.designbiznes.pl | Wy d a n i e s p e c j a l n e | 1 ( 2 ) 2 0 2 1 Ł a z i e n k i 2 0 2 1

2 od redakcji Drodzy czytelnicy! rezentujemyWamdrugiewydanienaszegoTrendbooka.Wersjędrukowaną lub online (e-book oraz www) zeszłorocznej edycji przeczytało w sumie ok. 8 tysięcy osób. Dziękujemy za ciepłe przyjęcie i zaufanie. Jak zauważycie, wciąż się rozwijamy – więcej stron tegorocznej edycji to więcej inspiracji i pomysłów do wykorzystania przez Was. A mieliśmy o czym pisać i co pokazywać. Wbrew pozorom, w dziedzinie wyposażania wnętrz pandemia wcale nie spowodowała stagnacji. Wręcz przeciwnie. Dziś już chyba możemy stwierdzić, że wygenerowała nawet pewne ożywienie. Sanitarna konieczność sprawiła, że więcej czasu spędzamy w naszych domach i więcej czasu poświęcamy ich wystrojowi. W łazienkach ta sytuacja znalazła odzwierciedlenie w dwóch ogólnych tendencjach estetycznych. Po pierwsze pojawiło się w nas – większe niż dotąd – pragnienie wyciszenia, pozbycia się przytłaczającego nadmiaru bodźców. Znalezienia schronienia przed gwarem wypełnionego przez cały dzień domu. Łazienka jeszcze bardziej niż wcześniej stała się oazą domowego relaksu. Urządzamy ją więc w duchu mindfullness . Pozbywamy się rzeczy, które nie mają znaczenia i pozbawione są funkcji. Rozpraszające drobiazgi chowamy w zamkniętych szafkach. Otaczamy się roślinami. Wybieramy naturalne, ekologiczne materiały i neutralną paletę kolorystyczną. Wprowadzamy takie elementy wystroju, które umożliwią nam głębszy odpoczynek – np. fotele czy inne siedziska. Z drugiej strony, pandemiczna łazienka może mieć też całkiem inną twarz. Podczas gdy część z nas cierpi z powodu domowego przebodźcowania, innym dokucza niedobór wrażeń, dynamiki i inspiracji, jakich dostarczał – ograniczony teraz – kontakt ze światem. W pewnym zakresie niedobór ten może zrekompensować przestrzeń, w której funkcjonujemy. Gdy ożywimy ją kolorem, odważnymi wzorami, starannie dobranymi, wyrazistymi dekoracjami, wyposażeniem „z pazurem”. W naszym Trendbooku pokazujemy jak te dwie główne tendencje estetyczne przekładają się na bardziej szczegółowe łazienkowe mody. Dodajemy do tego zestawu również trendy funkcjonalne – to przecież bardzo istotny aspekt łazienkowego wnętrza. Szczególnie teraz, kiedy jeszcze większy niż dotąd nacisk kładziemy na higienę. Zapraszam do lektury! Anna Raducha-Romanowicz redaktor naczelna P

Design Comfort Care LifeSystem stawia człowieka w centrum. Nowe, nowoczesne kształty łączą estetykę z dostępnością. Efektem jest indywidualny komfort. nagrodzony: HEWI Polska, Lelka 26 Warszawa, 22 330 00 51, info@hewi.pl «otoczenie bez barier estetetycznie zaprojektowane»

spis treści 6 Marta Borowska Redaktorka i współtwórczyni magazynu „Design/Biznes”. Od blisko 20 lat związana z branżą wyposażenia łazienek. Wciąż nie ma dość. Miłośniczka designu łazienkowego i dobrze zaprojektowanych wnętrz. Prelegentka wydarzeń dla branży i architektów. Prywatnie mama i fanka mocniejszych brzmień. Arkadiusz Kaczanowski Od 2009 roku dziennikarsko związany ze światem wnętrz, budynków i ludzi je tworzących. Redaktor portali i czasopism, współtwórca wydarzeń dla branży łazienkowej i architektów. Współprowadzący na YouTube TakeMeToDesign. Redaktor prowadzący designbiznes.pl oraz magazynu branżowego „Łazienka.PRO”. Anna Raducha-Romanowicz Od 2007 roku obserwuje to, co dzieje się w dziedzinie wyposażenia łazienek. Tropi trendy w designie i tendencje rynkowe. Polskie i międzynarodowe. Obserwacjami dzieli się z czytelnikami – od 2018 roku na łamach „Design/Biznes” . W designie, sztuce, ale też generalnie – w życiu, ceni odwagę, umiejętność patrzenia na świat z otwartym umysłem oraz wrażliwość na drugiego człowieka. Wydanie specjalne magazynu Design/Biznes 1 (2) 2021 Wydanie bezpłatne ISSN 2545-1057 Wydawca Est.Media Anna Raducha-Romanowicz ul. Leśna 25C, 15-559 Białystok www.estmedia.pl Redaktor naczelna Anna Raducha-Romanowicz, tel. 698 536 665 e-mail: ania@designbiznes.pl Projekt, skład i przygotowanie do druku: www.urbanarts.pl Reklama: reklama@designbiznes.pl Zdjęcie na okładce: Kartell by Laufen, fot. Hugo Comte Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo redagowania i skracania tekstów. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam. WSPÓŁPRACA Wanda Modzelewska Od 24 lat związana z branżą wyposażenia wnętrz. Ma bogate doświadczenie w zakresie tworzenia i wdrażania strategii komunikacji, PR produktowego, wprowadzania na rynek i komunikacji marek, PR korporacyjnego, content marketingu, analizy trendów. Specjalizuje się w działaniach dla firm z branży wyposażenia wnętrz, architektury, designu i projektowania. Jej autorskie teksty ukazywały się na łamach m. in. „Dobre Wnętrze”, „Architektura Murator”, „Gazeta Wyborcza”, „Elle Decoration”, „Forbes”, „Newsweek Living” czy „Polityka”. Daniel Działa Wieloletni dziennikarz, redaktor, specjalista ds. PR i komunikacji w obszarze home & living. Współpracował z takimi magazynami jak „M jak Mieszkanie”, „Salon Polityki”, „Architekt Wnętrz” oraz serwisami internetowymi (m.in. Urzadzamy.pl, Wp.pl, Homebook.pl). Zainteresowany dobrym designem i procesami, które nadają mu dzisiejszy kształt. TRENDBOOK PRZYGOTOWALI: REDAKCJA Ł a z i e n k i 2 0 2 1

spis treści spis treści Maksymalizm 8 Więcej, mocniej, odważniej! Prywatny wellness 16. W imię dobrego samopoczucia Re24. Słownik naszych wnętrz #LoveColour 32. Cyfrowy świat jest w kolorze Szach-mat 40. Naturalne ciepło matu Spotkanie kultur 50. Zaproszenie dla świata Urban Style 58. Miejski zgiełk Przyjazna technologia 66. Nowa jakość higieny Prosta metamorfoza 74. Odmieniona twarz łazienki System(owość) 84. Idealnie dopasowane Polecane 92. Produkty 114. Narzędzia i usługi 120. Miejsca Projekt 126. Metoda w szaleństwie 130. Oliwka wmartini 134. Okno na własny świat 138. Kontrasty na poddaszu 141. Domowa zamiana miejsc

Płyta wielkoformatowa Monet Blue z serii Monumental Ceramiki Paradyż. Błękitna kolorystyka, podbita granatem kontrastuje z rdzawymi żyłami. Maksymalizm Partner: Ceramika Paradyż Trend:

aksymalizm często stawiany jest w kontrze do minimalizmu, którego podstawą jest idea redukcji zbędnych elementów. Można by więc pomyśleć, że przeciwieństwem takiego podejścia w aranżowaniu wnętrz będzie gromadzenie jak największej liczby przedmiotów i przeładowywanie nimi pomieszczeń. Nic bardziej mylnego. Wprawdzie maksymalizm zbudowany jest na koncepcie nadmiaru, ale nie ilościowego. Podobnie jak w przypadku sztuk wizualnych, maksymalizm we wnętrzach bazuje na dekoracyjności, zmysłowości i fantazji. Ekspresji wyrazu. Stawia na odważne wzory i kolory, bogate detale i niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju wyposażenie. Pozwala tworzyć wnętrza najbardziej bliskie użytkownikom, wyrażające złożoność i wielopłaszczyznowość ich osobowości. W świecie designu za maksymalistów możnaby uznać np. członków awangardowej 9 Maksymalizm Tekst: Anna Raducha-Romanowicz Więcej, mocniej, odważniej! Zyskujący ostatnio na popularności maksymalizm lubi kontrasty i ciekawe zestawienia wzorów, kolorów czy faktur. Zamiast wyciszającego spokoju oferuje nam dynamikę i interesujące formy. Jak żaden inny styl pozwala wyrazić nasz charakter i osobowość. Dopuszcza wszelakie wnętrzarskie eksperymenty i zabawę. Dobór możliwych elementówwyposażenia i barw jest w tym przypadku w zasadzie nieograniczony. Zasady? Nie obowiązują. włoskiej Grupy Memphis (założonej w 1981 roku) – specjalistów od kontrastowania kolorów i zabawnych form, albo holenderskiego romantyka Marcela Wandersa – kreatora bajkowych wnętrz i produktów, czy też ekscentrycznie łamiących schematy projektantów ze Studia Job, którzy określają swój styl jako „new gothic”. Jeżeli zajrzymy na ich stronę internetową, od razu rzuci się nam w oczy szczere, sformułowane wielkimi literami wyznanie co założyciele Studia – Job Smeets oraz Nynke Tynagel – sądzą o minimalizmie (na wypadek gdyby ktokolwiek miał wątpliwości). Wzorniczy tygiel Podstawowym zabiegiem aranżacyjnym maksymalizmu jest mieszanie – kolorów, wzorów, tekstur, stylów. Wkwestii kolorów – możemy wykorzystać zarówno spokojniejsze kolory i skontrastować np. biel z granatem, ale też sięgnąć po połączenie różu i butelkowej zieleni. Podobnie w kwestii wzorów – w maksymalistycznym wnętrzu sprawdzą się i tapety z motywem florystycznym i płytki z graficznymi dekorami. Zarówno palmowe liście czy paprocie, jak i dekoracyjne, np. barokowe wzory, zwrócą uwagę barwą i oryginalnością, będą stanowić aranżacyjną dominantę. Możemy bawić się nie tylko kolorami i wzorami. Klimat wnętrzu nadają też również faktury, a w przypadku maksymalizmu – ich nietypowe zestawienia. Naturalne tkaniny, takie jak len czy wełna mogą tu sąsiadować z odmianami pluszu – welurem, welwetem czy aksamitem. Miksować możemy też wszelakie inne, pozornie niepasujące do siebie elementy – np. powierzchnie błyszczące z matowymi w przypadku płytek ceramicznych. Ciemno, duszno i przytulnie Maksymalizm wkracza też do łazienek, od których oczekujemy dziś bardziej efektownego designu. Kluczowe dla osiągnięcia w łazience artystycznego klimatu charakterystycznego dla tego stylu, jest zastosowanie odpowiednich okładzin ściennych. W tej roli sprawdzą się na przykład wyraziste tapety z florystycznymi wzorami – im ciemniejszy i bardziej skupiony wzór, tym lepiej. Do maksymalistycznych łazienek świetnie będą również pasować wielkoformatowe płytki ceramiczne, np. imitujące marmur z wyrazistym użyłowieniem. Na takim tle możemy zamontować ceramikę sanitarną przełamującą konwencje – kolorową miskę w.c. czy ozdobioną fakturą umywalkę, której towarzyszyć będzie np. złota armatura. Charakteru maksymalistycznej łazience dodadzą też dekoracje, rośliny czy lustro w wyrazistej ramie. Maksymalizm zezwala na zestawianie ze sobą przedmiotów z innych „wzorniczych światów”. Surowych elementów loftowych z meblami w stylu art déco. Skandynawskiej sofy z dekoracjami etnicznymi. Nie znaczy to jednak, że wystarczy po prostu pomieszczać wszystko ze wszystkim, aby stworzyć ciekawą, maksymalistyczną aranżację. Wręcz przeciwnie. To styl chyba najbardziej wymagający i trzeba poruszać się w jego ramach z dużym wyczuciem i umiejętnością. Najlepiej według określonego wcześniej planu, koncepcji spajającej całość aranżacji. Tak, żeby nie przekroczyć granicy przesady i nie popaść w kicz. n M

10 Wielki format dla maksymalistów Aldona Chudzicka, Ceramika Paradyż Płytki ceramiczne w wielkim formacie na stałe zagościły we wnętrzach i cieszą się nadal ogromnym powodzeniem. Wszechobecnego maksymalizmu pragną świadomi klienci o coraz większych wymaganiach i wyrafinowanym guście. Zminimalizowanie ilości spoin na powierzchniach i całościowe wyeksponowanie wzoru sprawia, że płyty wielkoformatowe są jednym z ulubionych materiałów stosowanych w aranżacjach przez architektów i projektantów. Dzięki nim pomieszczenia stają się jeszcze bardziej przestronne, dostojne i ekskluzywne. Płyty ceramiczne w wielkim formacie cechują się najwyższym poziomem estetyki oraz bardzo dobrymi parametrami technicznymi. Ich osobliwe wzornictwo wzbogaca ponadto nowoczesne wykończenie. Do dyspozycji mamy dziś powierzchnie polerowane, matowe oraz absolutną nowość – aksamitną satynę. Pełnię doświadczeń zgodnych z tym trendem daje oczywiście zastosowanie płyt w formacie 120 cm x 280 cm, które przełamując standardy, zaskakują niesamowitym designem. Z powodzeniem można jednak stosować je w mniejszych formatach, np. takich jak 120 x 120 cm, 60 cm x 120 cm czy 90 x 180 cm. Odpowiedzią Ceramiki Paradyż na maksymalizm we wnętrzach jest wyjątkowy set Monumental. Wachlarz wykorzystanych w nim różnorodnych typologii graficznych, to najbardziej poszukiwane i pożądane obecnie przez klientów wzornictwo. Znajdziemy tutaj ponadczasową, niesamowicie elegancką calacattę w ciepłej tonacji wzoru Horizon Gold, równie piękny i ekskluzywny onyks z rdzawo-złotym użyleniem w kolekcji Invisible White czy awangardowy, niezwykle głęboko wybarwiony czarny marmur – Desire Black. W serii nie mogło zabraknąć również spokojniejszych propozycji, o niewiarygodnej autentyczności takich jak pulpis Ritual Grey i Ritual Graphite oraz marmur silver root we wzorze Visioner Grey. Natomiast dla miłośników minimalizmu i industrialnych przestrzeni, dedykowane są wzory cementowe w dwóch odcieniach szarości: Authority Grey i Authority Graphite. Chcąc inspirować i zachwycać pięknem oraz budować wyjątkowe doświadczenia set Monumental wzbogaciliśmy o przykuwający uwagę i dopełniający gamę akcent – płytę wielkoformatową Monet Blue. Niesamowicie trendowa błękitna kolorystyka, podbita granatem z przepięknie kontrastującymi rdzawymi żyłami, wydobywa z naturalnego kamienia jego najbardziej malarskie elementy. Monumental to maksymalizm w najlepszym wydaniu. To nowe spojrzenie na otaczające nas przestrzenie. Maksymalizm to brak granic dla wyobraźni, ambitne podejście do projektowania, jednym słowem to przyszłość.

11 Maksymalizm ←←Płyta wielkoformatowa Desire Black z setu Paradyż My Way Monumental Ceramiki Paradyż. Bogate i unikatowe wzornictwo. Najbardziej modne wzory, kolorystyki i typologie produktów. Autentyczność grafik, wiernie odzwierciedlające materiały takie jak kamień, beton, drewno. →→Authority Graphite z setu Paradyż My Way Monumental Ceramiki Paradyż. Doskonałe parametry techniczne umożliwiające szerokie zastosowanie – ściany i podłogi wewnątrz i na zewnątrz. Kompatybilność formatów: 60×120, 120×120, 120×280. ↓↓ Invisible White z setu Paradyż My Way Monumental Ceramiki Paradyż. Różnorodność powierzchni dostosowana do charakteru i specyfiki produktu: wzory kamienne: soft oraz poler, wzory betonowe: naturale (mat),wzory drewniane: struktura (mat z dodatkowym efektem wybłyszczenia).

12 Maksymalizm ↑↑Meble z kolekcji D’Art marki Novello to dzieło studia projektowego Design Studio Plazzogna. Nazwa kolekcji to także gra słowna. Kryje w sobie podwójne znaczenie trafienia w cel (strzałka) oraz rzemiosła połączonego z dbałością o szczegóły (sztuka). →→Ażurowy grzejnik Grata włoskiej marki Brem gwarantuje bardzo dekoracyjny efekt. Dostępny w ofercie marki system stopek i zacisków, pozwala na zastosowanie grzejnika również jako parawanu, balustrady czy poręczy schodów. ←←Bateria O'Rama marki Newform. ↓↓ Kolekcja mebli Home Interiors włoskiej marki Etro.

13 Maksymalizm ↓↓Niezwykle elegancki odpływ szczelinowy Linearis Infinity marki Kessel daje wszechstronne możliwości indywidualnego kreowania wyglądu łazienki, zarówno w obiektach prywatnych, jak i publicznych. Odpływ jest dostępny w bogatej palecie kolorów i w siedmiu długościach pokryw (w przedziale od 800 do 1600 mm). Można go dowolnie przedłużać oraz skracać. Dodatkowo istnieje możliwość łączenia go aż w trzech zakresach kątów oraz nadaje się do umiejscowienia tuż przy ścianie. Pokrywa wykonana została ze stali szlachetnej i posiada powierzchnię polerowaną lub szczotkowaną (w kolorach: czarny, miedź i brąz). Jeżeli chodzi o elastyczne możliwości zabudowy, odpływ dostępny jest jako kompletny zestaw montażowy (wraz z matą hydroizolacyjną). Wersja z zastosowanym syfonem Megastop z zamknięciem wodnym, chroni przed rozprzestrzenianiem się nieprzyjemnych zapachów, a sitko przed zanieczyszczeniami. ↑↑ Kolorowa ceramika świetnie odnajdzie się w maksymalistycznej łazience. Komplet w.c. i bidet pochodzi z serii Revolution zaprojektowanej przez Lucę Palpiniego dla marki S.D.R. Ceramiche. ↓↓Umywalka z serii Atelier marki the.artceram, projektu studia Meneghello Paolelli Associati. „Żyjemy w fantastycznym, wielostronnym świecie, charakteryzującym się ostrymi kontrastami i sprzecznościami. Patrzymy w przyszłość, jednocześnie stąpając jedną nogą w przeszłość. Lubimy być zaawansowani technologicznie, ale wierni historii” – wyjaśniają ideę projektową twórcy.

14 Maksymalizm →→Amerykańska marka Graff interpretuje industrialny szyk nową kolekcją Bali. Zaprojektowana przez G + Design Studio charakteryzują się rytmiczną estetyką, zbudowaną z czystej geometrii, wzbogaconą stylistycznymi detalami. ←←Marcel Wanders znany jest ze swojego sceptycznego podejścia do funkcjonalnego minimalizmu. Według projektanta rzeczy powinny być przede wszystkim piękne. Tu jego kolekcja zapachów do domu The Five Seasons dla marki Alessi. →→Tapeta z kolekcji Ambiente firmy WallPepper®/ Group dzięki niezwykłej grafice wprowadza do wnętrza klimat dżungli z jej kolorami oraz mieszkańcami i staje się bohaterem wystroju wnętrza. ↓↓ Fotel Hortensja zaprojektowali dla marki Moooi Andrés Reisinger i Júlia Esqué. W niebanalny sposób imituje piękno przyrody. Charakterystyczna tapicerka składa się z ponad 30 tysięcy płatków.

15 Maksymalizm →→Kolekcja mozaiki Bisazza zaprojektowana przez Studio Job. „Porządek wynika z metodologicznego podejścia do nieporządku. Tworząc symboliczny język we wzorach, nasz uporządkowany nieporządek symbolizuje zarówno moc, jak i niebezpieczeństwo” – komentują twórcy ten projekt. ↓↓Wolnostojąca wanna Mozzano z oferty marki Victoria & Albert. Tu na zewnątrz w wykończeniu butelkowozielonym – w sam raz do łazienki w klimacie dusznej dżungli.

Prywatny wellness Partner: Hansgrohe Trend: Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek łazienka jest sanktuarium, w którym można się zrelaksować i naładować baterie. Na przykład pod prysznicem Raindance Select S hansgrohe lub podczas kąpieli w wannie z armaturą Metropol hansgrohe.

ellness jest słowem odmienianym przez wszystkie przypadki od wielu lat. Stało się modne wraz z rosnącą popularnością miejskich i hotelowych stref SPA. Samo wellness oznacza ni mniej, ni więcej tylko dobre samopoczucie. Niektórzy doprecyzowują, że chodzi o zdrowy styl życia, czy też harmonię pomiędzy ciałem a duchem. Ta filozofia zaproponowana przez jednego z amerykańskich lekarzy w latach 50. XX w., zawiera w sobie zarówno elementy właściwego odżywiania, fitness, ale także stosowanie zabiegów pielęgnacyjnych. Większość z tych czynności swobodnie możemy wykonać w domu. A w zakresie dbania o ciało i fizyczny relaks idealnie sprawdzi się tu łazienka wraz ze swoim wodnym dobrostanem. (Nie)oczekiwana zmiana Ostatni rok związany z pandemią zmienił nasze podejście do wielu spraw. Obok kwestii związanych ze zdrowiem fizycznym, równie często poruszane były te dotyczące naszej psychiki. Przebywanie z rodziną w domu 24/7 nie zawsze i nie dla każdego posiadało jedynie pozytywny wydźwięk. Trudne okazało się dla nas łączenie we wspólnej przestrzeni pracy, szkoły, życia rodzinnego i czasu na relaks. I to wszystko często przy ograniczonej możliwości odosobnienia, czy odpoczynku w ciszy. Nagle okazało się, że jedynym miejscem względnej intymności pozostaje łazienka. Jedynym sposobem na ukojenie zmysłów i ciała – kontakt z wodą. Zaczęliśmy zmieniać naszą przestrzeń kąpielową tak, by była coraz bardziej „wellness”. Pojawiło się w niej więcej naturalnych dodatków, żywych roślin czy elementów budujących nastrój przytulności i relaksu, jak na przykład fotele czy krzesła. Wspomniana sytuacja zainicjowała nie tylko bieżące zmiany. O naszych łazienkach coraz częściej myślimy dziś w kontekście prywatnego wellness. Doceniliśmy bowiem jej wartość związaną z codzienną pracą nad utrzymaniem naszego ciała i psyche w dobrej kondycji. W trosce o równowagę Czym zatem charakteryzuje się łazienkowe wnętrze w klimacie wellness? To z pewnością miejsce, które musi być wyrazem mentalnej równowagi. Najlepiej, gdy sami odpowiemy sobie na pytanie co nam ją przynosi. Niemniej zazwyczaj są to wszelkie odwołania do natury. To ona przynosi balans. W takich łazienkach mile widziane są zatem drewno i kamień. Nie tylko na podłogach, ścianach czy blatach, ale także jako materiał konstrukcyjny wanien czy umywalek. Myśląc o strefie umywalki, warto wybrać baterię, która zapewni efektowny wypływwody oraz podkreśli jej wartość i piękno. Z drugiej strony – dobrze jest zdecydować się na sprzęt wyposażony w rozwiązania ograniczające jej zużycie. Wellnessowa łazienka musi zapewnić nam efektywny kontakt z wodą podczas kąpieli. Jeśli brakuje miejsca na wygodną wannę, z powodzeniem może zastąpić ją prysznic. Proponowane dziś rozwiązania z zakresu armatury natryskowej to nie tylko wybór spośród coraz pokaźniejszych rozmiarów deszczownic i zróżnicowanych rodzajów strumienia. To także zaawansowane systemy z chromo-, aroma- czy muzykoterapią, które możemy zaprogramować zgodnie ze swoimi preferencjami. Taka łazienka potrzebuje też przestronności. Ale rozumianej nie jako zwiększony metraż, a jako porządek, ograniczenie do minimum dodatków, funkcjonalną czystość. Z drugiej strony, mile widziane są tu wszelkie meble, na których można odpocząć – szezlongi, krzesła, czy nawet designerskie taborety. Do tego żywe rośliny, klimatyczne oprawy oświetleniowe, dywany. To jedna z twarzy wellnessowej łazienki. Bo coraz częściej, ów wellness należy rozumieć także jako nowy wymiar funkcjonalności tej przestrzeni. Dlatego pojawiają się tu elementy, które mają po prostu ułatwiać nam codzienne życie i czynić je tym samym bardziej zdrowym. By wymienić wyciąganą rączkę baterii umywalkowej, która pozwoli nam swobodnie spłukać włosy czy zaawansowane toalety myjące. Wellness ma dbać o nasz dobrostan, jakkolwiek go pojmujemy. I niech tak zostanie. n 17 Prywatny wellness Tekst: Marta Borowska W imię dobrego samopoczucia Jaka dziś powinna być łazienka? Coraz częściej w pierwszej kolejności mówimy, że wygodna i estetyczna. Tak, jakby jej funkcjonalność stała się pewną oczywistością. Zatem – wygodna, relaksująca, intymna, ładna. Taka jest łazienka w stylu wellness. W

Prywatny wellness →→Nowy zestaw prysznicowy Pulsify hansgrohe pozwala rozpocząć dzień przyjemnym, energetyzującym prysznicem. Jest idealny także wieczorem, gdy chcesz zakończyć dzień zostawiając cały stres za sobą. Dzięki wyjątkowemu strumieniowi PowderRain, Pulsify oferuje optymalne doznania pod prysznicem dla całej rodziny. ←←Linia baterii Vivenis hansgrohe w swoim designie łączy delikatny uchwyt z szeroką i płaską wylewką. Podkreśla to wyjątkowy kształt tej armatury, który swój początek czerpie wprost z natury. Wyposażona w aerator z technologią AirPower pozwala na ekonomiczne zużycie wody na poziomie 5 l/min. Baterie Vivenis dostępne są w trzech wykończeniach: chrom, czarny mat i biały mat. ↓↓Umywalka to centrum codziennych łazienkowych czynności. Idealnie, jeśli wszystko, czego potrzebujesz, jest zawsze pod ręką. Dlatego właśnie bateria Finoris hansgrohe posiada wyciąganą wylewkę ułatwiającą np. mycie włosów.

19 Prywatny wellness Łazienka to dziś zindywidualizowana i bardzo osobista przestrzeń Joanna Tamulska, Marketing Manager Hansgrohe Polska Po miesiącach spędzonych w domu, pozbawieni możliwości relaksu w profesjonalnym spa, marzymy o relaksie i chwili dla siebie. Teraz mamy możliwość przekształcenia łazienki z zaledwie funkcjonalnej przestrzeni w oazę dobrego samopoczucia. Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek jest to sanktuarium, w którym można się zrelaksować i naładować baterie: zindywidualizowane i bardzo osobiste przestrzenie sprzyjające dobremu samopoczuciu. A woda odgrywa tutaj kluczową rolę – jest naszym stałym towarzyszem i mamy z nią kontakt kilka razy dziennie. Aby ten kontakt był wyjątkowym doświadczeniem stawiamy potrzeby użytkowników na pierwszym miejscu. Długa kąpiel w wannie, czy energetyzujący prysznic – nasze urządzenia dostarczą odpowiedni strumień wody, który zaspokoi aktualne oczekiwania użytkownika. Aby nic nie zaburzało relaksu potrzebna jest uporządkowana przestrzeń. Ręczniki oraz kosmetyki, których również w domowym spa jest dużo możemy przechowywać w estetyczny sposób przy wykorzystaniu nowych linii akcesoriów. Dzięki funkcjonalności połączonej z nowoczesnym designem hansgrohe upiększa chwile spędzone w łazience, a tym samym zapewnia większy komfort, wygodę i jakość życia.

20 Prywatny wellness ↑↑ Kolekcja marmurowych umywalek Gessari marki antoniolupi powstała z połączenia marmurowych płyt Carrara z kolorową żywicą. Projekt: Gumdesign. ↑↑ Klimat prywatnego salonu kąpielowego nie zawsze musi być zdominowany przez beże i szarości – kolekcja Claret od Opoczno. ←←Niewymuszony styl prostoty w naturalnych klimatach – Space od Artesi. Projekt: Enrico Cesana ↑↑AquamoonATT marki Dornbracht to zmysłowe doznanie wody, które pozwala na chwile relaksu – zarówno dzięki rodzajom strumienia, jak i nastrojowemu oświetleniu. Projekt: Michael Neumayr.

↓↓Nowe modele TECEloop to przyciski spłukujące marki TECE, inspirowane naturą, dostępne w takich wykończeniach, jak beton, biały marmur, dąb, kamień łupkowy i szkło. Co istotne – płytki zostały wykonane tylko z naturalnych materiałów i nie stanowią ich imitacji. Modułowość systemowa sprawia, że można je dowolnie łączyć z różnymi wariantami klawiszy, np. w kolorze złota, chromu, czerni czy bieli. Dla uzyskania minimalistycznego i harmonijnego efektu, istnieje opcja montażu zlicowanego za pomocą dedykowanej ramki. Prywatny wellness ←←To już klasyk – bateria z kolekcji Starck V marki Axor. Dzięki szklanej wylewce (którą można myć w zmywarce) pozwala skupić się na pięknie wypływającej wody. Projekt: Philippe Starck. →→Bateria z kolekcji Zaffiro marki FDESIGN – finezyjne wzornictwo i wyjątkowa kolorystyka.

22 Prywatny wellness ←←Płytki Squama hiszpańskiej marki Natucer wyróżniają się nie tylko swoim kształtem rybiej łuski. Mogą być uzupełnione płytką w formie niewielkiej doniczki – idealnej do podkreślenia wellnessowego klimatu łazienki. ↓↓ Zamiast płytek na ścianach konglomerat kwarcowy Silestone od Cosentino. Obowiązkowo w kolorze Posidonia Green. ↑↑Wellnessowy klimat łazienkowego wnętrza doskonale podkreślą także grzejniki – najlepiej w odpowiednio dobranym kolorze. Model Teso od Antrax, projekt: Dante O. Benini & Luca Gonzo. ↑↑ Lampy z kolekcji Hortus marki Bronzetto – inspirowane popularnością dużych roślin we wnętrzach. Nie brakuje tu także sznytu charakterystycznego dla designu lat 70. Projekt: Cecilia Pantaleo.

23 ↑↑Wielu z nas pragnie, żeby jego przestrzeń łazienkowa była na tyle przestronna, by pozwoliła mu na odpowiednią celebrację porannych i wieczornych rytuałów. Dziś łazienka to nie tylko przestrzeń codziennej higieny. To prywatne, domowe SPA i miejsce, w którym możemy naprawdę poczuć, że jesteśmy u siebie. Przy dużej powierzchni łazienki możemy się pokusić o stworzenie pokoju kąpielowego, który będzie doskonałym miejscem do higieny i relaksu. Na zdjęciu płytki z serii Ruggine Pearl marki Ibero Casainfinita, dostępne w salonach Jeta. →→Aranżacja prezentuje płytki Nature Casalgrande Padana. A przy okazji wyjątkową stylizację łazienki w stylu wellness.

RePartner: Tubądzin Trend: Inspirowana włoskim terrazzo kolekcja Macchia od marki Tubądzin.

rzewo. Re- jest jak pień, z którego wyrastają gałęzie oplatające inne trendy czy style. Myśląc o Re- musimy myśleć w liczbie mnogiej. To kilka zjawisk, które zlepiają wszystko inne w aranżowaniu i projektowaniu. Nowa filozofia wytwarzania i konsumpcji przenika do tego jak projektujemy przedmioty oraz wnętrza. Podstawowe pojęcia Słownik trendów Re- szybko się wydłuża. I to chyba jeszcze nie koniec. Na dziś mamy: redesign, recykling, redekoring, renowację i reinterpretację. Ponadto przy projektowaniu ważne są też: refleksja (po co coś jest nam potrzebne?), redystrybucja (rozproszenie zwiększa szanse bezawaryjności) czy regeneracja (przede wszystkim siebie, także za sprawą tego, co zaprojektujemy). Nie ma na tej liście regresu – ale o tym za moment. Źródła w emocjach Współczesny słownik projektowania wnętrz budują emocje. Nawet jeśli za trendami Re- stoi racjonalna i ekonomiczna kalkulacja (mniejsze zużycie materiałów, większa troska o środowisko, mądre gospodarowanie wiedzą i dotychczasowymi zdobyczami), to są dla nas ważne dlatego, że dzięki nim czujemy wnętrze. Kluczowy jest więc sentyment, który prowadzi nas w krainę bezpieczeństwa. Wracamy do tego co znane, lubiane, co jeszcze owiewa mgiełka zamazujących się wspomnień. Oto mamy meble, które pamiętamy z babcinego domu. Wybieramy wzory płytek, które widywaliśmy podczas podróży. Albo te, które nawiązują do epok, za którymi tęsknimy. Nie bez kozery wspominamy o bezpieczeństwie. Wzory i formy z trendów Re- umiemy już obsługiwać i ze sobą zestawiać. Nawet jeśli zaskoczą nas świeżością reinterpretacji, to odbędzie się to bez konsternacji. Te rzeczy będą pasować do wnętrza, bo pasują do nas. Nie musimy się uczyć ich obsługi, ich dotyku ani odczuwania. Znamy się dobrze nie tylko z widzenia. Wreszcie: trendy Re- celują w przyszłość. Nawet jeśli w swojej wierzchniej warstwie wyglądają jak powtórka z rozrywki. Re- to przyszłość lepsza, mądrzejsza, bardziej odpowiedzialna. Jeśli designer sięga po wzór z przeszłości, to po to, by odtworzyć go z nową duszą – w procesach i z surowców, które są na miarę XXI wieku. Ważne jest, by tworzyć w duchu circular economy, ale też korzystać z najlepszych praktyk odzysku. Po co wyrzucać, skuwać czy zmieniać, skoro jeszcze się trzyma i może się przydać? Wystarczy drobna przeróbka, przemalowanie lub uzupełnienie, by działało jak należy. Zaoszczędzi inwestor, lokalny mistrz rękodzieła będzie miał co robić, zmniejszymy ślad węglowy. Trochę lepiej będzie dla naszej zmęczonej planety, prawda? Nieustanna nauka Postęp – tak. Ale nie na siłę. Po co wymyślać nowe wzory, po co wyważać otwarte drzwi, skoro tyle dobrego już jest. W redesignie i redekoringu ważna jest ciągłość – kolejne wersje produktu czy wnętrza są naturalnym przedłużeniem tego, co już było. Ostatnie lata przyniosły nam zbyt wiele niepewności, byśmy chcieli rewolucje robić w swoich domach. Trzeba też pamiętać, że trendy Re- stawiają przed projektantem wyzwania. Nie może on być już tylko stylistą czy sprawnym układaczem klocków. Musi produkt rozumieć i znać jego istotę, pochodzenie i cel. Od dziś projektant to też historyk, który zna przeszłość krzesła, stołu, umywalki. Wie dlaczego są takie, jakie są. Stałym punktem zawodowej pracy musi więc być wizyta w fabryce i warsztacie producenta – tak by zrozumieć skąd bierze się materia, na której będzie pracować. W słowniku trendów Re- jest też „odpowiedzialność”, nawet jeśli zaczyna się na inną sylabę. n 25 ReTekst: Arkadiusz Kaczanowski Słownik naszych wnętrz Reedycje, renowacja, recykling. Wracamy do tego, co już było. Szukamy starych pomysłów czy wzoróww nowej formie. Korzystamy z materiałów z odzysku, wspieramy ekonomię cyrkulacyjną, do minimum ograniczamy powstawanie odpadów. Dbamy o środowisko. To sprawia, że Re- to prawie megatrend, który przenika inne trendy. D

26 ReWracamy Anna Skonka- -Wojtysiak, kierownik działu wzornictwa Grupy Tubądzin Powrót do tego, co stworzono dawniej, do stylistyki i rozwiązań estetycznych, które pojawiały się w historii architektury, sztuki, czy mody, to jeden z naturalnych elementów poszukiwania inspiracji. Tak rozumiany redesign daje nieograniczone pole do interpretacji i tworzenia własnej kreacji, pozwala odkryć na nowo to, co poznane, określone, ukształtowane. Stanowi też pewne wyzwanie dla projektanta, otwierając przestrzeń do wyrażenia własnego potencjału twórczego. Redesign to z jednej strony przetworzenie starych pomysłów i wzorów na nową, dostosowaną do obecnych czasów i trendów formę. Pojęcie to pokazuje także drugą perspektywę, która spogląda nie tylko na dekoracyjność i stylistykę, ale łączy się z powrotem do pewnych skojarzeń, wrażeń i odczuć. Redesign przywołuje obrazy, miejsca i rozwiązania dobrze znane, zachęca do przyjrzenia się im na nowo, odkrywania na własnych zasadach. Nie zatrzymuje się na etapie końcowego produktu, ale daje pole do personalizacji i szukania indywidualnych interpretacji. ←↓ Mild Garden jest reinterpretacją stylu angielskiego, który zazwyczaj się kojarzy z ciężkimi dekoracjami, ciemną boazerią i ścianami uginającymi się od kwiecistych tapet w stylu Morrisa. Agnieszka Michalak, autorka kolekcji, odeszła jednak od typowej estetyki brytyjskiego wnętrza i intensywnych zdobień na rzecz subtelnych, akwarelowych obrazów. Dzięki temu kolekcja Mild Garden nabrała światła i lekkości. Łagodne i delikatne motywy kwiatowe przypominają krajobraz wiosennej łąki i przeplatają się z ponadczasową bielą, tworząc sielską, spokojną i kobiecą kompozycję.

27 Re- →↓ Macchia pozwala odkryć na nowo tradycyjne włoskie terrazzo. To kolekcja, która łączy w sobie inspiracje włoskim smakiem i stylem. Przywodzi na myśl efekt, który kryje się za słowem „stracciare” – pełnym temperamentu rozrywaniem gładkiej całości na kawałeczki, obecnym nie tylko w południowej kuchni, ale widocznym także w wyglądzie klasycznych, weneckich posadzek. W ujęciu Anny Janik-Cieśli, autorki kolekcji, terrazzo zyskało nowoczesną formę. Projektantka zrezygnowała z drobnych kawałków marmuru i sięgnęła po większe fragmenty szlachetnego kamienia. Ich ułożenie nie jest już tak gęste, dzięki czemu tworzą wyraźną, dynamiczną strukturę. ←←My Tones skrywa inspiracje sztuką późnego baroku. Kolekcja przyciąga uwagę głębokimi odcieniami szmaragdowej zieleni i granatu, które kojarzą się z bezkresem nieba i oceanu. Na tle wyrazistych i jednorodnych płytek znaleźć można jednak subtelną dekorację, w której autorka kolekcji, Małgorzata Sawicka-Wieczorek, nawiązuje do stylu regencyjnego. Ornamentalny, swobodny wzór roślinny dodaje kolekcji elegancji, a jednocześnie ukradkiem wprowadza motyw sielanki, interpretowany tak, by pasował do naszych czasów.

28 Re- ←↑ Nostalgię do wcześniejszej epoki producenci dostrzegli już jakiś czas temu. Seria Carmen od marki Roca to powrót do stylizacji retro – pierwowzór tej kolekcji powstał w 1946 r.

29 ↑→ Pod koniec pierwszej dekady XX wieku klawiszowy przełącznik zastąpił przełącznik obrotowy. Nawiązujący do pierwszych wyłączników firmy JUNG wyłącznik klawiszowy LS 1912 pozwala odkryć nowe oblicze mechanizmu przełączania. Wyłącznik jest skonstruowany w taki sposób, że osłona i rama tworzą równą powierzchnię. Na tym tle stylowo wyróżnia się jedynie dźwignia – w formie walca, stożka albo prostopadłościanu oraz w nowoczesnej interpretacji z kontrolką świetlną. Firma JUNG wykorzystuje wieloletnie doświadczenie w obróbce metali podczas doboru materiałów – od aluminium, poprzez stal szlachetną po chrom. LS 1912 to efekt połączenia tradycyjnego kunsztu rzemieślniczego i współczesnej techniki. Fot. Magdalena Łojewska, VEY Interior Photography. Projekt: Artemia Design ↑↑ Patenty z innych wnętrz śmiało wprowadzamy do łazienek. Drzwi przesuwne, znane z garderób czy szaf, sprawdzą się przy aranżacji przestrzeni magazynowej w niedużej łazience. W tej realizacji wykorzystano system marki Komandor. ←←Projektując łazienkę w duchu trendów Re- musimy zadać sobie pytanie – na ile możemy pozwolić sobie na produkty z materiałów sztucznych? Opatentowany przez antonio lupi materiał Cristalmood to rodzaj przezroczystej żywicy poliestrowej, do której dodawane są pigmenty. Materiał jest wlewany do formy, a po zastygnięciu każdy model jest ręcznie szlifowany i polerowany, by nadać mu błysk i transparentność. Tutaj – wanna Reflex.

↓↓ Powrót do przeszłości. We wrocławskim hotelu The Bridge MGallery (projekt wnętrz: Medusa Group) studio Kolektyf specjalną transferową techniką przeniosło na ściany grafiki i obrazy ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Wnętrze wypełniły dawne widoki miasta i podobizny jego mieszkańców. →→Czerń i biel – zestawienie najbardziej klasyczne. Wanna Classic Duo Oval marki Kaldewei powstaje ze stali emaliowanej, która może być później w pełni poddana recyklingowi. Surowiec ten składa się w 20% ze stali pochodzącej z recyklingu – często ze starych wanien. ←←Produkowana we Włoszech metodami rzemieślniczymi umywalka Xtreme marki Glass Design to połączenie naturalnych materiałów – szkła na krawędziach i marmuru na podstawie. ↑↑ Kolekcja ceramiki Nova Pro to evergreen marki Koło – od 30 lat na rynku, nadal świetnie się sprzedaje. Niedawno została odświeżona i zaktualizowana, ale zachowała swoje najlepsze cechy, dzięki czemu łazienkę można doposażyć jeśli ma się już elementy kolekcji na stanie. Tu we wnętrzu autorstwa pracowni Jam Kolektyw. Re-

31 ReNiedocenianym sposobem na rearanżację łazienki są farby. To najprostszy sposób na oryginalną zmianę! Annie Sloan do zestawu farb Chalk Paint™ dołącza szablon wielokrotnego użytku Meadow Flowers. Inspirowany jest kwiatami, które każdego lata rozświetlają rozległą łąkę Port Meadow nad Tamizą, na północ i zachód od Oxfordu, gdzie mieszka Annie. ←←Zaprojektowane przez Palomba Serafini Associati kolekcja Conca inspirowana jest klasycznym wzorem Ideal Standard sprzed kilkudziesięciu lat. Projektanci sięgnęli do dawnych form, dostosowując je do technologii i standardów współczesnych łazienek. Np. monolityczna wanna wykonana w jednej części z materiału Solid Surface.

#LOVECOLOUR Partner: ROCA Trend: Oparta na geometrii kolekcja Inspira od marki Roca oferuje pięć nowych wersji kolorystycznych. Atrakcyjne wykończenia nadają jej charakteru i podkreślają formę każdego elementu serii.

daniem Karima Rashida kolor najlepiej wyraża żywiołowość i energię współczesnego, cyfrowego świata. Ciekawostką jest natomiast to, że pracując nad swoimi projektami – jak sam mówi – zawsze najpierw widzi je w bieli. Dopiero potem, w miarę potrzeby, dodaje do niej fakturę czy kolor. Dzięki nim tworzy niepowtarzalny nastrój kreowany przez dany przedmiot. Stosunkowo długo czekaliśmy, by świat łazienkowych przedmiotów pożegnał się, przynajmniej na chwilę, z najbardziej podstawowym dla wnętrz kąpielowych kolorem, czyli bielą. Wszystko wskazuje, że ten moment właśnie nadszedł. Cały proces jednak dość długo nabierał rozpędu. Pierwsze próby pogodzenia łazienki z barwami zauważyłam już ponad 10 lat temu. Nierzadko znikały one z orbity zainteresowań łazienkowego designu równie szybko, jak się na niej pojawiały. Z tego czasu szczególnie pamiętam kolorową ceramikę sanitarną lansowaną głównie przez włoskich producentów. Kolejny był pomysł na armaturę w czerni i bieli. Ten okazał się strzałem w dziesiątkę. Ostatnie lata to zdecydowany rozwój oferty baterii w tych dwóch kolorach. Trend ten jest na tyle popularny, że proponuje się go niezależnie od segmentu cenowego czy stylu wzornictwa armatury. Szczególnie lubimy czerń – doceniamy jej ponadczasowość, elegancję i elastyczność w dopasowaniu do stylu aranżacji łazienki. Czy stać nas na więcej? Wszystko wskazuje na to, że tak. To co pokazują projektanci i producenci w ostatnich miesiącach jest wyrazem totalnej opozycji w stosunku do naznaczonych znakiem pandemii czasów, w jakich przyszło nam żyć. Trochę tak, jakbyśmy w kolorze upatrywali pocieszenia, energii i nadziei. Wnętrza naszych domów stają się coraz bardziej kolorowe i to samo dotyczy łazienek. Najlepiej chyba widać to na przykładzie płytek ceramicznych. Ogłoszony przez Instytut Pantone kolorem roku 2020 Classic Blue, w ostatnich miesiącach stał się jednym z głównych bohaterów wśród proponowanych wzorów. Niebieskie płytki, niezależ33 #LOVECOLOUR Tekst: Marta Borowska Cyfrowy świat jest w kolorze Karim Rashid – jeden z największych piewców koloru we współczesnym designie i architekturze – może czuć satysfakcję. Oto nadeszły czasy, w których nie tylko w naszym stroju dopuszczamy coraz więcej intensywnych barw (wszak po różowy sięgają także mężczyźni). Wnętrza domów i mieszkań coraz chętniej urządzane są z dominantą kolorów spoza tzw. palety ziemi. I dotyczy to także chyba najbardziej zachowawczej w tym zakresie łazienki. nie od formatu czy deseniu, tworzą niesamowity klimat wnętrz. A do łazienki pasują wręcz idealnie. Obok nich wyraźnie swoją obecność zaznaczają pastele. Tworzą może mniej wyraziste wnętrza, ale emanują wyjątkowym spokojem i pozytywną energią. Ostatni czas należy także do tapet, które coraz częściej pojawiają się w łazienkach. To nierzadko właśnie one odpowiedzialne są za wielobarwne wzory na ścianach, szczególnie te w stylu urban jungle czy w wersji dopracowanych kwiatowych ornamentów. Kolorowe są nie tylko ściany łazienek. Coraz częściej pojawiają się w niej barwne wanny, a także umywalki – zarówno te wykonane z różnego typu konglomeratów, ale także ze stali czy ceramiki. Zresztą moda na sedes w kolorze również powróciła. Dominują tu czerń, szarości czy beże, ale coraz częściej spotkać można wspomniany już błękit, a nawet róż. W kolorach natury Wątpię, by ten nagły rozkwit zainteresowania intensywnymi kolorami zniechęcił do sięgania po sprawdzone rozwiązania zdominowane przez tzw. paletę barw ziemi. Te kolory słusznie uznawane są za ponadczasowe, uniwersalne i niepoddające się modom. Łazienka, która od lat z nich korzysta, dziś jest doskonale przygotowana na przyjęcie chociażby wspomnianej ceramiki w stonowanych odcieniach szarości czy beżu. Mile widziana jest tu także armatura, która oprócz chromu i czerni, oferuje coraz bogatszą paletę wybarwień, na czele ze złotem. Towarzyszą im spójne pod względem koloru akcesoria łazienkowe, odpływy liniowe czy przyciski spłukujące do w.c., często oferowane komplementarnie przez tego samego producenta. Zgadzam się z Karimem Rashidem, że to właśnie kolor najlepiej oddaje puls naszych czasów. Niezależnie jednak od tego, ile i jakich barw przyjdzie nam wykorzystać w aranżacji łazienki, warto zauważyć, że dziś jest to przestrzeń, która coraz chętniej podporządkowuje się barwom. To miejsce, które poprzez kolor bardzo świadomie oddziałuje na nasze samopoczucie. Bo łazienka to już nie tylko funkcja, to także estetyczna przyjemność. n Z

34 Czas na zmiany Joanna Dec-Galuk, dyrektor marketingu Roca Polska Moda na kolor w łazience wydaje się być odpowiedzią na znane nam przez lata białe, sterylne wnętrze, wyposażone w białą ceramikę. Teraz przyszedł czas zmiany zarówno w sensie funkcjonalnym, jak i estetycznym. Obecnie przywiązujemy do wnętrz naszego domu coraz większą uwagę. Chcemy, aby było bardzo estetyczne i cieszyło nas na co dzień. Często kierujemy się modą i szukamy podobnych rozwiązań we wnętrzach. Dlatego popularne są kolory ziemi, czerni i złota. Ceramika łazienkowa, baterie łazienkowe, dodatki łazienkowe, kabina z czarnym profilem i brodziki oferowane są w modnych barwach tworząc spójną całość. Uzyskanie kolorów nie jest jednak łatwe. Producenci podążają za oczekiwaniami rynku i podejmują to wyzwanie poszukując nowych technologii. Dzięki temu oferują produkty w modnych wykończeniach, które jednocześnie są trwałe i wysokiej jakości. Przykładem jest powłoka nadająca produktowi kolor, która stanowi też jego warstwę ochronną. Baterie Roca w czerni mają powłokę Everlux dającą świetny efekt i jednocześnie większą trwałość. Warto więc zdecydować się na produkty znanych producentów, którzy mają wieloletnie doświadczenie i oferują wysoką jakość. Łazienkę w kolorze można zaaranżować z kolekcją ceramiki łazienkowej Beyond i Inspira, które zyskują nowe oblicze w połączeniu z feerią barw. Dokładnie w takich tonacjach kolorystycznych prezentowane były wnętrza i produkty na prestiżowych targach w Mediolanie. Do wyboru oprócz bieli są: Onyks, który nadaje wnętrzu tajemniczości i elegancji, Kawa to odcień brązu, który uwydatnia bryłę ceramiki. Z kolei Perła subtelnie i szlachetnie wyróżnia ceramikę budząc ciepłe skojarzenia z muszlą. Beż uwydatnia walory stylowej łazienki. Matowa odsłona bieli, stworzy przestrzeń wyszukaną i subtelną. Ta mała różnica tworzy wielką zmianę. Z kolei czarne baterie, które dobrze komponują się z drewnem i cegłami nawiązują do modnych obecnie wnętrz loftowych. W łazience dobrze sprawdzi się także kompozycja czarno- -biała, w której dominantą będzie czerń. Czarne baterie, czarne dodatki, przycisk spłukujący w czerni, kabina z czarnym profilem nadają nastrój łazience, ale także podkreślają bryłę modelu wyostrzając jego rysy.

35 #LOVECOLOUR ←←Seria Roca Capital to bogata oferta ścianek, drzwi i kabin prysznicowych zaprojektowanych w minimalistycznym stylu. Dzięki możliwości łączenia elementów bez problemu stworzysz idealną strefę prysznicową. →→Miękkie linie, nieprzeciętna elegancja oraz subtelny boczny uchwyt sprawiają, że baterie łazienkowe Insignia Roca wyróżniają się spośród rynkowej oferty baterii jednouchwytowych. Wyposażone w system Cold Start, który oszczędza wodę i energię. ↓↓ Beyond Roca to brak ograniczeń. Perfekcja i dbałość o każdy szczegół podkreślona organicznymi formami poszczególnych elementów kolekcji. Teraz dostępna jest w pięciu nowych kolorach: onyks, kawa, perła, beż i matowa biel. Beyond ze względu na obłe, organiczne formy, szczególnie dobrze prezentuje się w dużych przestrzeniach łazienkowych.

36 →→Prawdziwa elegancja i to wykonana z plastiku – krzesło Milà od Magis. Projekt: Jaime Hayón. ←←Podtynkowa bateria prysznicowa z kolekcji Arnika Deante. Jej design inspirowany jest duńskim hygge. Projekt: Małgorzata Płoskońska. ↑↑ Seria przycisków uruchamiających Visign firmy Viega obejmuje ponad 50 seryjnych wzorów w różnorodnych kolorach i kompozycjach materiałowych. ↑↑ Kolor niebieski jest wręcz stworzony do łazienki. Ten trend cieszy się ostatnio niesłychaną popularnością, a niebieskie płytki ceramiczne od jakiegoś czasu pojawiają się w kolekcjach producentów. Wzory nawiązują do płytek postarzanych, czy o mocno błyszczącej powierzchni. Kolekcje występują w różnych formatach, również bardzo modnym ostatnio – dużym formacie. Uzyskujemy dzięki nim gładkie i praktycznie pozbawione spoin powierzchnie, które doskonale podkreślają charakter aranżacji. Płytki na zdjęciu to Ibero Casainfinita, Cromat One White – dostępne w salonach Jeta.

37 #LOVECOLOUR ↑→ Ced’or Pro to nowe odpływy prysznicowe marki Ced’or posiadające szeroką gamę kolorów. Dzięki opatentowanemu syfonowi Aqualow nie zapychają się, praktycznie nie wymagają czyszczenia i pozostają zawsze bez zapachu kanalizacji. Ich wysokość zabudowy to tylko 49 mm, przy zachowaniu dużej przepustowości. Wymienne maskownice dekoracyjne występują m.in. w kolorach złota różowego, naturalnego, czerni, czy też malowane na wybrany kolor z dostępnej palety RAL. →→Opale to kolekcja umywalek, dzięki której marka antoniolupi kontynuuje swoje badania nad potencjałem materiału Cristalmood. Projekt: Carlo Colombo. ↑↑Ostatni czas to rosnące zainteresowanie tapetami, także tymi do łazienki. Proponują wyjątkowe wzornictwo i niepowtarzalną kolorystykę. Na zdjęciu kolekcja 8PER marki Taplap.

38 ↑↑Wykonany ze szkła żyrandol Bissa Boba Barovier&Toso. Projekt: Angelo Barovier. ↑↑ Konsola podumywalkowa Diva oraz ceramika sanitarna Moon włoskiej marki Scarabeo. ←←Kolekcja płytek Atelier Casalgrande Padana – prezentuje osiem najmodniejszych odcieni kolorystycznych. ↑↑ Łazienka coraz bardziej potrzebuje intensywnych kolorów – płytki Soda od Ceramica Bardelli. Projekt: Daria Zinovatnaya. ↓↓Nowe odcienie z palety barw Kaldewei to Sweet Love, Soft Touch, Deep Dream oraz Navyblue mat. Idealnie prezentują się na stalowej umywalce Miena.

39 #LOVECOLOUR ↑→ Klasyczne wyłączniki serii LS 990 marki JUNG w kolorach Les Couleurs® Le Corbusier’a to nieograniczona paleta możliwości – także do stosowania w pomieszczeniach mokrych. Każdy z włączników przeszedł proces ręcznego malowania kolorami zgodnymi z legendarną i ekskluzywną paletą Le Corbusier’a – prawdziwego mistrza designu i architektury XX wieku. Zarówno powierzchnia ramek, jak i okalanych nimi powierzchni roboczych wykończona została w macie podbijającym piękno serii kolorystycznej Les Couleurs. Fot. materiały prasowe JUNG. Zaprojektowana przez berlińską pracownię Schmiddem Design seria armatury 260 to pełnia mocy i wigoru. Imponujące, smukłe korpusy same w sobie są wybitnymi okazami wzornictwa – a w kolorze różowego złota stanowić będą ozdobę każdej łazienki. Producent, marka Steinberg, oferuje tę serię także w kolorach chromowanym, czarnego matu oraz szczotkowanego niklu. Fot. Ada Gruszka.

Szach-mat Partner: Marmite Trend: Matowa wanna, umywalka i brodzik relaksują, pozbawiając wnętrze glamourowych refleksów. W macie eksponowana jest forma. Fot. Marmite

becnie w przestrzeni kąpielowej urzekają głęboko matowe struktury, które nie tylko są uniwersalne i stanowią subtelne tło dla aranżacji, ale też łatwo dostosowują się do zmiennych trendów, dzięki czemu na długo pozostaną modne. Powierzchnie matowe wyglądają też bardziej neutralnie i dyskretnie. Brak połysku i odbić ma wiele walorów. Przede wszystkim jednak łagodzi przestrzeń łazienki, nadając jej ciepłego i przyjaznego charakteru. Mat kreuje przytulnewnętrza, uspokaja i relaksuje. Brodziki z teksturami drewna czy kamienia odwołują się bezpośrednio do przyrody. Eksponują formę i wprowadzają pożądaną zmianę – wytęsknione ciepło. Doskonale korespondują z motywami roślinnymi i naturalnymi materiałami, takimi jak np. drewno. Matowe umywalki, brodziki i wanny w codziennym użytkowaniu zachwycają jeszcze jednym – są fenomenalnie miłe w dotyku. Dzięki temu naturę mamy praktycznie pod ręką. Modne połączenia Matowe wykończenia atrakcyjnie prezentują się na dużych powierzchniach, gwarantując zachwycające efekty wizualne. Nie dziwi więc fakt, że jako jedni z pierwszych urok matu odkryli producenci płytek ceramicznych. Dodatkowym atutem jest to, że mat 41 Szach-mat Tekst: Marta Borowska Naturalne ciepło matu Matowe powierzchnie coraz bardziej podobają się klientom indywidualnym i są uznawane za doskonałe dopełnienie aranżacji wnętrz. Zmianę podejścia do wyboru faktury przyniosły nie tylko panujące od kilku lat trendy. Wpływ na to miało również pojawienie się nowej generacji materiałówwykończeniowych. To znaczący przełom, zwłaszcza w łazienkach, gdzie do niedawna największą popularnością cieszył się wysoki połysk. podobnie jak połysk dobrze prezentuje się w każdym kolorze, a przy okazji dodaje mu głębi. Niezwykle spektakularne są również kontrastowe zestawienia płytek o różnorodnych wykończeniach – począwszy od powierzchni polerowanych, przez matowe, aż po aksamitną satynę. Połączenie tak kontrastujących ze sobą charakterów doskonale harmonizuje z nowoczesnym stylem łazienki. Dotyczy to zwłaszcza mozaik, które dzięki grze odbijanych świateł, tworzą efektowne wzory optyczne. Mat równie dobrze, co na gładkich powierzchnia płytek ceramicznych, prezentuje się na frontach mebli łazienkowych. Tu także zdecydowanie zdeklasował połysk, zajmując naczelną pozycję w kanonie modnych i eleganckich powierzchni. Matowe wykończenia efektownie prezentuje się na gładkich płaszczyznach minimalistycznych frontów, jak również tych bardziej zdobnych. Matowe fronty doskonale komponują się z połyskującym złotem, a połączenie dwóch odmiennych powierzchni czy materiałów tworzy unikatowy meble. Dodatkowo matowe fronty nie tylko wyglądają atrakcyjnie, ale są praktyczne. To zasługa nowoczesnych technologii wykańczania powierzchni, dzięki którym nie pozostają na nich nieestetyczne odciski palców. Aksamitna… umywalka? Producenci wyposażenia łazienek idą jednak o krok dalej, śmiało eksperymentując z matowymi wykończeniami. Dotyczy to materiałów kompozytowych, z których wykonane są umywalki, brodziki czy wanny, ale także ceramiki sanitarnej, która dzięki specjalnym technikom szkliwienia zaistniała w wersji matowej. Nowoczesne wanny, brodziki czy umywalki w matowych wykończeniach wprowadzają zupełnie nową jakość do wystroju łazienki. Zaskakują też wielością barw – od intensywnej czerni poczynając, poprze subtelne kolory ziemi oscylujące w palecie beży i brązów, na tradycyjnej bieli kończąc. Najbardziej zaskakuje jednak matowa odsłona bieli, która pozwala stworzy przestrzeń nieprzeciętną, wyszukaną i ponadczasową. To swego rodzaju klasyka, a ta – jak wiadomo – nigdy nie wyjdzie z mody. Armatura bez połysku Jak powszechnie wiadomo decydującą rolę w przestrzeni łazienkowej odgrywają detale. Nic tak nie podkreśli charakteru wnętrza jak oryginalny akcent. Dlatego baterie łazienkowe w matowym wydaniu to strzał w dziesiątkę. Prezentują się niezwykle stylowo, wnosząc do pomieszczenia szczyptę wyrazistości. Matowa armatura wbrew pozorom jest niezwykle uniwersalna. Harmonijnie współgra z niebłyszczącymi płytkami i ceramiką, ale też efektownie prezentują się także na tle połyskujących i kontrastujących elementów. Na szczególną uwagę zasługują modele w wersji białego i czarnego matu. Zarówno w nowoczesnej formie, jak i bardziej stylizowane doskonale wpisują się w aktualne trendy wzornicze i kierunki aranżacji łazienki. Inną, ciekawą alternatywę dla połysku stanowią satynowe wykończenia, stal szczotkowana i matowy chrom, które w przypadku armatury coraz śmielej konkurują z tradycyjnymi chromowanymi bateriami. n O

RkJQdWJsaXNoZXIy MTI4OTM2MQ==