Największy wpływ na rozwój w projektowaniu architektonicznym miała kombinacja edukacji, doświadczenia zawodowego, zainteresowań, samokształcenia oraz samodyscypliny, która dziś wspólnie kształtuje moje podejście do tworzenia innowacyjnych, zrównoważonych i estetycznych projektów – twierdzi Dominika W. Bugajska, architektka i laureatka Grand Prix konkursu Geberit „Projekt Łazienki 2020”. W rozmowie opowiada m.in. doświadczeniach i różnicach pracy w zagranicznych biurach projektowych – w Szwajcarii, Chinach czy we Włoszech, a także o roli architektury w jej życiu.
M. Jankowska: Dlaczego wybrała Pani architekturę?
D. W. Bugajska: Wybrałam architekturę, ponieważ fascynuje mnie wielowarstwowość tego zawodu. Architektura to dla mnie więcej niż tylko produkt. To manifestacja, która wnikliwie zgłębia różne aspekty społeczności. Obejmuje ona szereg idei, wartości kulturowych i tożsamości miejsca, które współtworzymy. Zawód architekta wymaga dużej elastyczności, aby sprostać panującym warunkom społecznym, technologicznym i ekonomicznym. W obliczu postępujących zmian klimatycznych, zrównoważone projektowanie jest wyzwaniem, ale także koniecznością.
Jakie konkretne wyzwania napotyka Pani jako architekt, starając się uwzględnić wszystkie te aspekty w swoich projektach?
W moich projektach staram się przede wszystkim nawiązywać do kontekstu, uwzględniając estetyczne, ekologiczne i społeczne aspekty. Jako architekci ponosimy szczególną odpowiedzialność za wpływ naszych projektów na środowisko i społeczeństwo. To, co uważam za szczególnie ekscytujące w naszym zawodzie, to interdyscyplinarne i holistyczne podejście do kompleksowych projektów.
Architektura dla mnie pełni rolę nośnika wartości kulturowych, co jest szczególnie istotne w czasach globalizacji. Projekty architektoniczne uwzględniają niepowtarzalny charakter miejsca, dążąc do stworzenia atrakcyjnych, bezpiecznych i funkcjonalnych przestrzeni dostępnych dla każdego. Ponadto zachwyca mnie przechodzenie od wysoce abstrakcyjnej wizji do precyzyjnej realizacji, nawet najdrobniejszych detali.
Co miało dla Pani zatem największy wpływ na rozwój w projektowaniu?
Dla mnie, pierwszym elementem tego zawodowego rozwoju było studiowanie na uniwersytetach w Niemczech, Włoszech i Chinach, co pozwoliło mi zdobyć zróżnicowane spojrzenie na architekturę, uwzględniając różnice kulturowe, klimatyczne, ekonomiczne i stylistyczne. Podczas studiów miałam także przywilej odbycia międzynarodowych staży, które umożliwiły mi zdobycie praktycznego doświadczenia w różnych środowiskach projektowych. Jednak to praca w renomowanym biurze OMA w Rotterdamie miała dla mnie największy wpływ na rozwój umiejętności koncepcyjnych. To było intensywne doświadczenie, które potęgowało we mnie kreatywność i wymagało perfekcji w każdym zadaniu. Równocześnie dało mi szansę pracy z niezwykle utalentowanymi i ambitnymi ludźmi, co wpłynęło na zrozumienie wartości płynącej z pracy zespołowej w architekturze.
W 2020 roku projekt ,,Linkort”, którego współautorem jest Marcin Trzaska, otrzymał Grand Prix ,,Projekt Łazienki 2020” w konkursie organizowanym przez firmę Geberit. Dlaczego zdecydowała się wziąć udział w konkursie Projekt Łazienki? Czy wygrana w konkursie może stać się trampoliną do kariery dla młodych architektów?
Rozgłos konkursu ,,Projekt Łazienki” przekracza granice Polski, docierając do studentów architektury na całym świecie. Również my dowiedzieliśmy się o nim podczas studiów za granicą i postanowiliśmy podjąć wyzwanie w 22. edycji, kuszącą możliwością zaprojektowania mikroobiektu pełniącego funkcję toalety publicznej w jednym z najważniejszych miejsc w Polsce – Łazienkach Królewskich w Warszawie.
Przez długi czas zastanawialiśmy się, jak stworzyć dialog między historycznym charakterem otoczenia utrzymanym w stylu klasycystycznym, a nowoczesnym obiektem, który zachowa swoją unikalną tożsamość. Jak połączyć elegancję klasycystycznych Łazienek, prostotę Białego Domu i urok ruin XVIII-wiecznego amfiteatru, o którym pisał Wyspiański? Jak zaprojektować obiekt, który będzie prosty, funkcjonalny i jednocześnie doskonale wpisze się w krajobraz dostojnych Łazienek Królewskich? Niezmiernie cieszę się, że Jury doceniło naszą perspektywę, przyznając naszemu projektowi nagrodę Grand Prix.
Zwycięstwo w konkursie ,,Projekt Łazienki” otwiera nowe perspektywy dla młodych architektów. Przyciąga uwagę branży, umożliwiając budowanie relacji z innymi uczestnikami i potencjalnymi pracodawcami. Szansa na realizację projektu jest wyjątkową szansą dla architektów na początku swojej drogi zawodowej. Zdobycie pierwszego miejsca w tym konkursie i publikacja projektów w branżowych mediach znacząco podniosły moją rozpoznawalność. Cały proces konkursowy dostarczył mi cennego doświadczenia i umiejętności, niezbędnych do dalszego rozwoju w zawodzie architekta. Był to dla mnie silny motywator, wzmacniający pewność siebie i potwierdzający wartość mojego podejścia do projektowania w oczach ekspertów branżowych.
Czy może Pani zdradzić nad jakimi projektami skupia się Pani teraz i jakie są Pani plany na przyszłość?
Obecnie współpracuję z duńskim biurem projektowym Bjarke Ingels Group (BIG), gdzie angażujemy się w proces planowania nowego Terminalu A na lotnisku w Zurychu. Naszym głównym celem jest efektywne reagowanie na globalne wyzwania związane z redukcją emisji CO2. Projekt zakłada stworzenie konstrukcji nośnej z litego drewna, harmonizującej prostą strukturę z atrakcyjną architekturą, jednocześnie uwzględniając kompleksowe zasady organizacyjne oraz komfort pasażerów. Nowy Terminal A będzie głównie zrealizowany z regionalnego drewna, a jego dach zostanie wykorzystany do produkcji energii słonecznej.
Poświęcam całą swoją energię temu projektowi, skupiając się na jego bieżących zadaniach. Jeszcze nie układam dalekosiężnych planów. Z pewnością nadejdzie moment, w którym rozważę kolejne kroki, lecz nie jest to jeszcze teraz.
Jakie wyzwania wiążą się z ciągłym rozwojem jako architekt?
W Szwajcarii, gdzie miałam okazję pracować nad projektami o różnych skalach i zastosowaniach, początkowo musiałam dostosować się do lokalnego designu i estetyki. Pełniąc rolę project leadera, zdobyłam doświadczenie w zarządzaniu projektami i zespołem. Jednak rozwój to nie tylko efekt edukacji i doświadczenia zawodowego. To również rezultat nieustannej chęci samodoskonalenia się, ogromnej dyscypliny, otwartości na konstruktywny feedback z zewnątrz oraz samokrytycyzmu. Współpraca z ludźmi o różnych podłożach kulturowych nauczyła mnie efektywnej komunikacji w kilku językach, sztuki negocjacji i owocnej współpracy. Dlatego dla mnie największy wpływ na rozwój w projektowaniu architektonicznym miała dla mnie kombinacja edukacji, doświadczenia zawodowego, zainteresowań, samokształcenia oraz samodyscypliny, która dziś wspólnie kształtuje moje podejście do tworzenia innowacyjnych, zrównoważonych i estetycznych projektów.
Wspomina Pani o pracy w biurze projektowym w Szwajcarii, z której wywodzi się Geberit, organizator konkursu ,,Projekt Łazienki”. Czy może Pani opowiedzieć więcej o współpracy ze Szwajcarami? Czy dostrzegła Pani różnice pomiędzy polskimi a zagranicznymi biurami projektowymi?
Praca w biurze architektonicznym w Szwajcarii była dla mnie nie tylko codziennym wyzwaniem, ale także cennym doświadczeniem, które pozwoliła mi lepiej zrozumieć specyfikę tego środowiska. Profesjonalizm, precyzja, interdyscyplinarność, wielojęzyczność, zrównoważone projektowanie, kultura pracy i ogromny nacisk na jakość to tylko niektóre aspekty pracy tutaj.
Kolejne doświadczenia zawodowe zdobywałam w różnych krajach europejskich oraz Azji. Każde z tych miejsc różniło się pod względem rozmiaru pracowni, charakteru projektów oraz różnic kulturowych, prawnych i ekonomicznych. Obserwując różnice w preferencjach estetycznych i podejściu do architektury w poszczególnych krajach, zauważyłam, że Włochy, Niemcy i Szwajcaria skupiają się na bardziej tradycyjnych formach architektonicznych, podczas gdy Chiny faworyzują nowoczesne i innowacyjne projekty. Holandia natomiast wyróżnia się kreatywnym i eksperymentalnym podejściem do koncepcji architektonicznych. Również zakres obowiązków architekta oraz rola w projektach różnią się w zależności od kraju.
Operowanie w różnych językach i zrozumienie różnic kulturowych w komunikacji biznesowej stanowiły wyzwanie. Każdy kraj ma swoje przepisy budowlane i standardy, co wpływa na proces projektowania i wymaga dostosowania do lokalnych norm. Początkowo, projektując naszą konkursową łazienkę, opieraliśmy się na wymogach i standardach projektowych obowiązujących na terenie Niemiec, gdzie wówczas studiowaliśmy. Finalnie byliśmy zmuszeni zmienić cały projekt, gdy uświadomiliśmy sobie, że nasza łazienka absolutnie nie spełnia wymogów panujących w Polsce.
Jak do projektowania przestrzeni, w tym łazienek, podchodzą Szwajcarzy? Czy są widoczne różnice w tym podejściu? Jeśli tak, to jakie?
Podczas mojego pierwszego stażu w Szwajcarii zafascynowało mnie lokalne podejście do architektury mieszkalnej. Połączenie nowoczesnego designu, minimalizmu i precyzji w detalach, jak i innowacyjne podejście do projektowania przestrzeni mieszkalnych, wywarły na mnie ogromne wrażenie. Szwajcarscy projektanci doskonale wykorzystują prostotę linii, duże przeszklenia i innowacyjne formy, tworząc nie tylko estetyczne, ale przede wszystkim funkcjonalne projekty. Priorytetem w procesie projektowania jest wielofunkcyjność przestrzeni, umożliwiająca swobodne dostosowanie mieszkań do różnych celów. Ciekawym aspektem jest zaangażowanie społeczne, gdzie przyszli lokatorzy współtworzą projekty, dostosowując je do własnych potrzeb. Architektura mieszkalna w Szwajcarii odzwierciedla funkcjonalność, zaangażowanie społeczne oraz zrównoważone budownictwo, tworząc wyjątkowe przestrzenie życia społecznego.
W Szwajcarii toalety publiczne cechują się nowoczesnym designem i funkcjonalnością oraz wysokiej jakości materiałami. W Polsce projekty łazienek są bardziej zróżnicowane, odzwierciedlając naszą bogatą kulturę, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach. Dostępność wysokiej jakości materiałów w Szwajcarii umożliwia wybór luksusowych wykończeń. W Polsce, mimo dostępności wysokich standardów występuje większa różnorodność i dostępność produktów w różnych przedziałach cenowych. Obie kultury kładą duży nacisk na ekologię i oszczędzanie energii. W Szwajcarii energooszczędne rozwiązania są powszechnie stosowane, w Polsce z kolei wciąż rośnie świadomość ekologiczna.
Dodatkowo, w Szwajcarii istnieje duża liczba bezpłatnych toalet publicznych. W Polsce są one mniej powszechne i nierzadko wizyta wiąże się z opłatami. ,,Projekt Łazienki” jest zatem bardzo ważną inicjatywą, mającą na celu poprawę komfortu mieszkańców i turystów.
Czytaj także: „Architektura to gra zespołowa”. Rozmowa z architektami z pracowni KXM Group