Większość badanych menadżerów firm jest zgodna – branża w kolejnych latach postawi na optymalizację i zwiększanie efektywności. Może się do nich przyczynić szersze wykorzystanie nowych technologii i innowacji, lecz w Polsce budownictwo jest raczej na etapie ich testowania – branża bacznie obserwuje rynkowych liderów i dopiero dojrzewa do wdrażania nowości. Takie wnioski przynosi raport „Budownictwo. Innowacje. Wizja liderów branży” zrealizowany na zlecenie Autodesk.
Mimo rosnącej produkcji budowlanej na rynku nie ma wielkiego optymizmu, a branża budowlana stoi przed wieloma wyzwaniami. Firmy wymieniają wśród nich m.in. rosnące koszty energii, wzrost kosztów pracy i słabą dostępność firm podwykonawczych. Na to nakłada się jeszcze skomplikowane otoczenie instytucjonalne oraz prawo – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Przemysław Nogaj, menadżer ds. rozwiązań Autodesk dla architektury i budownictwa.
Dobra koniunktura, gorsze finanse
Pomimo bardzo dobrej koniunktury w budownictwie sytuacja finansowa firm z tego sektora się pogarsza. Na koniec ubiegłego roku zadłużenie firm budowlanych wzrosło o 6 proc. do poziomu 4,75 mld zł, a problem z terminowym regulowaniem zobowiązań miało prawie 43 tys. przedsiębiorstw – wynika z raportu BIG InfoMonitor i Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa. Z drugiej strony branża mierzy się z aktualnymi wyzwaniami i musi wychodzić naprzeciw nowym wyzwaniom, związanymi z ekologią, rosnącym popytem na mieszkania czy zmianami preferencji inwestorów.
Budownictwo musi odpowiadać na zmieniające się potrzeby społeczne. Możemy zaobserwować starzenie się społeczeństwa, inne przywiązanie się do własności, większą dbałość o ekologię. Te elementy będą mocno wpływać na branżę. Stąd też firmy budowlane będą zwracać dużą uwagę na zastosowanie nowych materiałów w budownictwie, inne podejście do projektowania i realizacji inwestycji, zastosowanie nowych technologii w zakresie automatyzacji i robotyzacji, zwiększone inwestycje w infrastrukturę teleinformatyczną przez wprowadzenie technologii do zarządzania obiegiem dokumentów, lepszej współpracy i komunikacji pomiędzy wszystkimi uczestnikami procesu inwestycyjnego – wylicza Przemysław Nogaj.
Poszukiwanie nowości
Raport „Budownictwo. Innowacje. Wizja liderów branży 2025”, zrealizowany na zlecenie Autodesk przez ASM – Centrum Badań i Analiz Rynku, powstał na podstawie wywiadów z dyrektorami i menadżerami największych firm budowlanych działających na polskim rynku. Liderzy branży oceniają, że najbliższe lata w budownictwie upłyną pod znakiem optymalizacji i stopniowego wdrażania nowych rozwiązań. Większość z nich jest już dostępna, a obecnie przyszedł czas na ich szersze zastosowanie. Snują prognozy na temat tego jakie będzie budownictwo w 2025 roku.
Szukając optymalizacji i efektywności, firmy zaczynają stosować nowe metodyki zarządzania procesem budowlanym. Szukają nowych rozwiązań związanych z automatyzacją i robotyzacją procesów w budownictwie ze względu na niską dostępność firm podwykonawczych – mówi Przemysław Nogaj.
Najnowsze trendy w rozwoju produktów do łazienek co prawda zmierzają do tego, by instalator miał mniej pracy, ale nadal będzie niezbędnym ogniwem w ich urządzaniu. Po prostu jego zadania będą inne, a pole do popełniania błędów mniejsze. Umożliwią mu to gotowe rozwiązania instalacyjne.
Budownictwo w 2025 roku – jest potencjał zmian
Jak wskazuje raport, branża ma ogromny potencjał do zwiększenia efektywności w takich obszarach jak redukowanie odpadów budowlanych czy minimalizowanie zużycia energii związanego z produkcją i transportem materiałów budowlanych. Do wzrostu efektywności przyczyni się w najbliższych latach szersze zastosowanie innowacji i nowych technologii.
Praca nad zwiększeniem wydajności musi obejmować wszystkie fazy realizacji inwestycji. Obszary, w których należy szukać szans na wyższą efektywność, to ograniczenie wykorzystania dokumentów papierowych, lepsza analiza danych do optymalizacji procesów, szersze zastosowanie BIM, nowe materiały w budownictwie, a także ściślejsza współpraca między poszczególnymi podmiotami działającymi na rynku – podkreśla Przemysław Nogaj.
Najbardziej otwarte na innowacje są dziś największe firmy budowlane. Pozostałe firmy są dziś raczej na etapie ich obserwowania i testowania, i dopiero dojrzewają do wdrażania nowości.
Branża patrzy na liderów, obserwuje, jak te innowacje pomagają im w zwiększeniu efektywności, i zakłada, że dopiero w momencie, kiedy liderzy osiągną zakładane rezultaty, reszta rynku podąży za nimi – mówi Przemysław Nogaj.
Nowe technologie bardzo wiele zmieniają w procesie przygotowywania i projektowania budynków. Jedyną taką zmianą widoczną dla użytkowników jest bardziej staranne podejście do ekologii. Kolejne lata nie przyniosą – moim zdaniem – rewolucji na tym polu, bo zmienia się bardzo wiele, ale dosyć powoli, małymi kroczkami – mówi Szymon Wojciechowski, architekt i partner w APA Wojciechowski.
Ekologia najważniejsza, ale szukamy też pracowników
Zdaniem liderów branży budowlanej, jednym z czynników, które zdominują ją w nadchodzących latach, będą aspekty związane z ekologią, takie jak podnoszenie efektywności energetycznej, poszukiwanie nowych materiałów budowlanych czy stosowanie alternatywnych źródeł energii.
Branża budowlana jest jedną z tych, które najmocniej odczuwają braki kadrowe związane z historycznie niskim bezrobociem. Z raportu Autodesk wynika, że odpowiedzią na ten problem będzie częściowa automatyzacja procesów budowlanych. Czy takie będzie budownictwo w 2025 roku? Już teraz na polskich budowach zaczyna się stosować maszyny, które częściowo zastępują pracę ludzką. Ten kierunek z pewnością zostanie utrzymany, choć – jak zaznaczają eksperci – nigdy nie nastąpi całkowita eliminacja ludzkiej pracy w procesie realizacji inwestycji.
Kolejnym, zauważalnym trendem w branży jest coraz szersze wykorzystywanie modelowania informacji o obiekcie (BIM) w fazie projektowej. Pełne wykorzystanie BIM da firmom budowlanym olbrzymie pole do optymalizacji – od wyceny przez harmonogram, identyfikację kolizji, logistykę dostaw, całą realizację aż po eksploatację obiektu.
Nasza dokumentacja BIM-owska nie jest jeszcze w pełni wykorzystana na budowie, ale wiodące firmy zaczynają się do tego zabierać. Na pewno przyjdzie czas eliminacji papieru. Jest wiele ograniczeń z tym związanych, głównie konserwatywne myślenie ludzi i kwestie prawne, bo dokumentację budowlaną w dalszym ciągu składamy w formie papierowej, błędy czy koszty dodatkowe wykazuje się na papierze, nie wiadomo, kto ma prawo zmieniać tę dokumentację BIM-owską, jak ją zamrażać. To są kwestie, które muszą jeszcze zostać rozwiązane. Natomiast BIM pomaga w projektowaniu, usprawnia i polepsza jakość dokumentacji. W pewnym momencie firmy budowlane się w tym zorientują i zaczną z tego szerzej korzystać – mówi Szymon Wojciechowski.
Źródło: Newseria Biznes